Szef resortu zdrowia podczas nadzwyczajnego posiedzenia Sejmu przedstawił informację o działaniach rządu związanych z epidemią koronawirusa. Łukasz Szumowski podkreślił, że do tej pory nie ma potwierdzonego przypadku zakażenia tym wirusem w Polsce. Przekazał, że w szpitalach znajduje się obecnie 121 osób, 237 jest objętych kwarantanną domową, a ponad 3600 nadzorem epidemiologicznym. Przypomniał, że koronawirus jest groźny przede wszystkim dla osób starszych i w połączeniu z innymi problemami zdrowotnymi.
Minister poinformował, że wszystkie szpitale otrzymały wytyczne, jak powinny postępować. – Wojewodowie potwierdzili przygotowanie szpitali zakaźnych na pojawienie się ognisk koronawirus w Polsce – mówił. – Monitorujemy na bieżąco sytuację wyników ze wszystkich laboratoriów w Polsce. Jeśli w którymś pojawi się wynik pozytywny, opinia publiczna zostanie o tym natychmiast powiadomiona – zapewnił.
Z przekazanych przez Szumowskiego informacji wynika, że dla ewentualnych zarażonych wirusem w Polsce przygotowanych jest 79 oddziałów oraz 2900 łóżek "zakaźnych". – Dodatkowo laboratoria mają teraz pełną przepustowość, mogą wykonywać 2900 testów na dobę – powiedział.
W wystąpieniu ministra pojawił się także apel do polityków. – Od tego, co przekażecie ludziom, którzy wam ufają i wam wierzą, zależy, czy będziemy mieli epidemię koronawirusa, czy epidemię wirusa i epidemię paniki. Od tego, czy przekażecie rzetelną informację, zależy bezpieczeństwo i zdrowie Polaków – powiedział.
Czytaj też:
Minister zdrowia reaguje na wpis Kidawy-Błońskiej. "Zadzwoniłem do pani marszałek"Czytaj też:
Prezydent: To się nie udało i osobiście tego żałuję