W wywiadach prasowych w środę Włoszka ostrzegła, że jeśli reguły sanitarne nie będą przestrzegane i wzrosną zakażenia koronawirusem, to krajowi grozi ponowne zamknięcie.
W rozmowie z dziennikami "Il Messaggero" i "Il Mattino" minister spraw wewnętrznych podkreśliła, że najbardziej skutecznym środkiem prewencji są maseczki i dystans społeczny. – Każdy musi być "najlepszym kontrolerem samego siebie" – dodała Lamorgese.
W przeciwnym razie, jak przyznała szefowa MSW, istnieje ryzyko powrotu do "mrocznych miesięcy zamknięcia, jak tej wiosny".
"Ze strony instytucji i samych rodzin konieczny jest bardziej zdecydowany wysiłek, by poinformować i uświadomić młodych ludzi i nie tylko na temat realnego ryzyka, jakie nam grozi" – oświadczyła Lamorgese.
Zaznaczyła, że rząd kierując się wskazówkami komitetu doradczego podejmie decyzje, które uzna za najbardziej właściwe, by nie dopuścić do ewentualnej drugiej fali koronawirusa.
Czytaj też:
Włochy: 60 proc. zakażonych koronawirusem ma mniej niż 50 lat