– Mam nadzieję, że już za 2-3 tygodnie obostrzenia będą trochę mniejsze, że szczepionka zacznie działać (...), a za 2-3 miesiące możemy myśleć, że powoli wracamy do normalności – powiedział szef resortu finansów.
– Niektóre obostrzenia zostaną dość długo, ale myślę, że 80 proc. tych obostrzeń na przełomie pierwszego i drugiego kwartału zacznie znikać – dodał.
Rząd zdecydował w poniedziałek, że obecne obostrzenia wprowadzane w wyniku pandemii będą przedłużone do 31 stycznia.
Wśród obowiązujących do końca stycznia obostrzeń są te dotyczące zakazu zgromadzeń powyżej pięciu osób, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej, zachowania dystansu 1,5 m oraz dystansu 100 m w przypadku zgromadzeń.
Ponadto wciąż - do końca stycznia - obowiązuje zamknięcie restauracji, które mogą jedynie serwować dania na wynos i dowóz. W sklepach i galeriach handlowych (w których otwarte są tylko niektóre sklepy) obowiązuje możliwość wpuszczania 1 klienta na 15 m kw. Czynne mogą być jedynie hotele pracownicze oraz hotele dla medyków.
Czytaj też:
Stan wyjątkowy do końca kwietnia. Włoski minister zdrowia: Wirus może znów ciężko nas zaatakowaćCzytaj też:
Nowe dane resortu zdrowia. Znów więcej zakażeń i zgonów