"Die Welt" wskazuje, że w ostatnich sondażach PiS regularnie traci poparcie. Partia Jarosława Kaczyńskiego co prawda nadal prowadzi w badaniach, ale już nie może liczyć na samodzielną większość.
Philipp Fritz pisze w dzienniku, że te wyniki wywołały "szok" w politykach obozu ZP, którzy przyzwyczaili się do politycznych wyborczych zwycięstw. Dziennikarz dodaje, że od niemal 6 lat obóz Kaczyńskiego sprawuje niepodzielne rządy.
„Telewizja państwowa TVP została przekształcona w organ propagandy, system sądownictwa partia przebudowuje według własnego uznania, z którego to powodu jest w stałym sporze z Komisją Europejską i Trybunałem Sprawiedliwości UE w Luksemburgu” – wylicza.
Zyskuje Hołownia
Jednocześnie Fritz wskazuje, że w badaniach wcale nie zyskuje główny konkurent PiS – Platforma Obywatelska. Zamiast partii Borysa Budki w sondażach zyskuje poparcie ruch Szymona Hołowni, który już zajmuje w badaniach drugie miejsce.
Niemiecki dziennikarz określa Hołownię mianem "charyzmatycznego przywódcy" i prezentuje w skrócie jego sylwetkę. Nigdy wcześniej partia opozycyjna nie miała tego rodzaju potencjału, by odwrócić relacje władzy w kraju, jaki ma Polska 2050” – ocenia.
Jego zdaniem Hołownia byłby dogodniejszym partnerem dla Berlina, Paryża oraz Brukseli. Jego zdaniem w Polsce obecnie są dyskryminowane mniejszości seksualne oraz powstają tzw. strefy wolne od ideologii LGBT, co uniemożliwia Warszawie uzyskanie większego wpływu na europejską politykę.
Fritz przekonuje, że Hołownia zyskuje na koronakryzysie, jak również prowadzi zręczną strategię, dzięki której nie zraża do siebie bardziej zachowawczych wyborców.
Czytaj też:
Kobosko nie musi przepraszać partii Polska 2050. Wyrok jest prawomocnyCzytaj też:
Hołownia jak Petru? Bezlitosne słowa pisarza: Nikt. Błazenek z TVN