"UJ zmienia się w agencję towarzyską". Resort edukacji zapowiedział interwencję

"UJ zmienia się w agencję towarzyską". Resort edukacji zapowiedział interwencję

Dodano: 
Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty
Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty Źródło: Facebook / Barbara Nowak Małopolski Kurator Oświaty
Małopolska kurator oświaty Barbara Nowak opublikowała wpis, w którym porównała Uniwersytet Jagielloński do agencji towarzyskiej.

"Szok! Uniwersytet Jagielloński zamienia się w agencję towarzyską! Przygotowuje ofertę wg płci kulturowych. Pierwsza polska wyższa uczelnia, z historią od 1364 r. stosuje segregację studentów po neomarksistowsku" – napisała na Twitterze Barbara Nowak. Do wpisu kurator dołączyła zdjęcie ankiety ze strony UJ, w której wśród płci możliwych do wyboru, obok kobiety i mężczyzny, znalazły się jeszcze m.in. opcje takie jak "transkobieta" i "transmężczyzna".

Na wpis Nowak zareagował resort edukacji i nauki kierowany przez prof. Przemysława Czarnka. Ministerstwo zapowiedziało zajęcie się sprawą: "Minister Edukacji i Nauki Przemysław Czarnek: - Kieruję pismo do rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie z prośbą o pilne wyjaśnienie tej sprawy. Działania władz uczelni uważam za prowokację".

twitter

Rzecznik UJ: Manipulacja najwyższych lotów

Jak tłumaczy w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Uniwersytetu Jagiellońskiego Adrian Ochalik, zrzut ekranu zamieszczony przez Nowak pochodzi z naukowego badania, które ma określić poziom bezpieczeństwa i równego traktowania całej społeczności studenckiej i doktoranckiej UJ, która liczy ponad 38 tys. osób.

"Ponieważ badanie dotyka takich zagadnień jak równe traktowanie, występowanie zjawiska dyskryminacji na uniwersytecie itp., konieczne stało się uwzględnienie w badaniu takich zmiennych jak płeć, tożsamość płciowa itp. Pytania dotyczące płci, tożsamości płciowej zadawane są tylko i wyłącznie na potrzeby badania" – podkreśla rzecznik uczelni.

Rektor pisze do Barbary Nowak

List do kurator Barbary Nowak wystosował rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jacek Popiel.

twitter

"Nie oczekuję od Pani przeprosin za słowa wymierzone w członków Wspólnoty akademickiej Uniwersytetu Jagiellońskiego. Znając Pani poprzednie wypowiedzi nie spodziewam się, żeby pod wpływem mojego listu doszła Pani Kurator do przekonania, że osoba sprawująca funkcję publiczną, związaną z odpowiedzialnością za wychowanie młodego pokolenia, nie ma prawa używać języka, który obraża, narusza godność osób i instytucji" – czytamy w liście.

Dalej prof. Popiel podkreśla: "Słowa i czyny kształtują kolejne pokolenia. Osoby wykształcone i mające wpływ na młodych ludzi, powinny mieć tego szczególną świadomość. Jako przedstawiciele Uniwersytetu Jagiellońskiego wiemy, że każde słowo, które studenci słyszą w przestrzeni publicznej, może stać się elementem kształtującym ich życie i postawy. Stanowczo sprzeciwiamy się temu, by kolejne pokolenia dorastały w przekonaniu, że nienawiść staje się normą społeczną".

Czytaj też:
"Katolicy drugiej kategorii". Spór o polską parafię w Niemczech
Czytaj też:
Spotkanie Duda-Steinmeier. Prezydent: W wyniku grabieży wojennej Polska straciła ponad pół miliona dzieł sztuki

Źródło: X / wp.pl
Czytaj także