Zakrzepy krwi. Johnson i AstraZeneca pracują nad modyfikacją szczepionek

Zakrzepy krwi. Johnson i AstraZeneca pracują nad modyfikacją szczepionek

Dodano: 
Szczepionka firmy AstraZeneca, zdjęcie ilustracyjne
Szczepionka firmy AstraZeneca, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP/EPA / ROLEX DELA PENA
Koncerny Johnson & Johnson oraz AstraZeneca chcą zmodyfikować szczepionki, żeby zmniejszyć ryzyko rzadkich zakrzepów krwi.

O sprawie informuje we wtorek "Wall Street Journal". Badania są na wczesnym etapie.

Korzyści przerastają ryzyko

Mimo przypadków zakrzepów u osób zaszczepionych preparatami tych firm regulatorzy, w tym Europejska Agencja Leków, podkreślają, że korzyści wynikające z ich stosowania są niewspółmiernie wyższe od potencjalnego ryzyka powikłań.

Szybko rozwijające się badania nad powstawaniem zakrzepów, prowadzone m.in. przez niezależnych naukowców z Europy, USA i Kanady, dają nadzieje na zidentyfikowanie przyczyny i potencjalną modyfikację preparatu AstraZeneca przed końcem roku. Jest jednak zbyt wcześnie, by powiedzieć, czy preparat może być pomyślnie zmodyfikowany oraz czy będzie to miało jakikolwiek komercjalny sens - napisał "WSJ", powołując się na osoby związane z badaniami nad modyfikacją szczepionek.

"WSJ" zaznacza, że ewentualne modyfikacje preparatów mogą pociągnąć za sobą konieczność zmian praw własności intelektualnej i uzyskania nowych zezwoleń.

Powikłania po Johnson & Johnson

Agencja Żywności i Leków zamierza dodać zespół Guilliaina-Barrego do listy ostrzeżeń związanych ze szczepieniem preparatem Johnson & Johnson. O sprawie donosi "Washington Post". Jak dotąd stwierdzono ok. 100 przypadków choroby wśród 12,8 mln zaszczepionych.

Dane o liczbie przypadków choroby podały w poniedziałek Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Większość z nich wystąpiła ok. dwóch tygodni po zastrzyku i dotyczyła głównie mężczyzn po 50. r.ż. CDC stwierdziła, że choć przypadki te są bardzo rzadkie, wskazują prawdopodobnie na nieco większe ryzyko wystąpienia choroby po szczepieniu preparatem J&J. Takiego efektu nie zanotowano u zaszczepionych preparatami Moderny i Pfizera.

Preparat J&J przyjęło dotąd 12,8 mln Amerykanów. Jest to najrzadziej stosowana szczepionka przeciwko Covid-19 w USA.

Czytaj też:
Von der Leyen: Osiągnęliśmy swój cel
Czytaj też:
Zakrzepy po szczepionce AstraZeneca. Rząd Australii reaguje
Czytaj też:
Johnson&Johnson skuteczny przeciwko wariantowi Delta







Źródło: PAP
Czytaj także