W środę przypada 82. rocznica wybuchu II wojny światowej. 1 września 1939 roku wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły granice II RP. Osamotniona w walce Polska nie mogła przeciwstawić się agresji Hitlera oraz inwazji sowieckiej, dokonanej 17 września. Konsekwencją tej sytuacji stał się czwarty rozbiór Polski.
Gursztyn: Zmobilizowano wszystko, co się da
– Wydaje mi się, że w całych dziejach Polski w roku 1939 naród dokonał największego wysiłku mobilizacyjnego, ekonomicznego. Wydatki wojskowe w roku 1939 dochodziły do połowy wydatków całego budżetu. Zmobilizowano wszystko, co się dało. Gospodarka też była już na najwyższych obrotach – mówił Gursztyn w TVP Info.
– Były takie teorie, że gospodarka tego nie przetrzyma, że Hitler dążył do stworzenia takiego napięcia, żeby ta gospodarka polska pękła, nastąpił kryzys i Polska w sposób pokojowy ustąpiła. Po fakcie my wiemy, że Hitler dążył do wojny i to do wojny światowej – podkreślił.
– Należy pamiętać o tym gigantycznym wysiłku, zmobilizowaniu ponad miliona mężczyzn – co trzeci mężczyzna zdolny do służby wojskowej został ubrany w mundur, dostał karabin i poszedł na front – dodał.
17 września – atak od tyłu
Nawiązując do 17 września 1939 roku i agresji ZSRS na Polskę, Gursztyn stwierdził, że "zostaliśmy też zaatakowani od tyłu, co w odpowiedni sposób skróciło ten wysiłek wojenny".
– Porównajmy to z innymi państwami europejskimi, z Zachodem, który miał czas. Mówimy tutaj o Francji, która była mocarstwem i walczyła niewiele dłużej, gdzie warunki geograficzne i potencjał wojskowy tego kraju, który działał już w realnej koalicji, bo i z Wielką Brytanią, a także z Holandią i Belgią – małymi, ale bogatymi krajami – i ten ich wysiłek na niewiele się zdał. Tamta obrona dłużej nie trwała – ocenił.
Polecamy naszą ofertę z ebookami historycznymi.
Czytaj też:
Prezydent Duda: Niech nikt nie śmie nas o nic oskarżaćCzytaj też:
Premier: Dzisiaj myli się katów z ofiarami. Niemiecki naród ponosi za to pełną odpowiedzialnośćCzytaj też:
Szef MON na Westerplatte: Świat nie chce pamiętać o sprawcach II wojny światowejCzytaj też:
Marszałek Witek: To są haniebne słowa, którym trzeba się sprzeciwić