Tymczasem widać wyraźnie, że stronnictwa już gromadzą swoje siły i przyszłoroczny synod będzie swego rodzaju bitwą o prawdy wiary i moralności.
Przypomnijmy ostatnie wydarzenia. Dyskusja, jaka ma miejsce pomiędzy różnymi hierarchami od ponad tygodnia, została zapoczątkowana listem kilkudziesięciu biskupów z całego świata, w którym krytycznie odnieśli się oni do niemieckiej tzw. “drogi synodalnej”.
“List wyraża szereg obaw związanych z niemiecką ‘drogą synodalną’: podważanie wiarygodności nauczania i autorytetu Kościoła; czerpanie inspiracji przede wszystkim z analizy socjologicznej i ideologii politycznej; zastępowanie chrześcijańskiego pojęcia wolności ‘autonomią’; brak ‘radości Ewangelii’; zbyt biurokratyczny, antyewangeliczny ton; skupienie się na władzy, które ‘sugeruje ducha zasadniczo sprzecznego z prawdziwą naturą życia chrześcijańskiego’” - relacjonowała Katolicka Agencja Informacyjna 14 kwietnia.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.