Putin polecił premierowi powołanie komisji rządowej, która ma wyjaśnić przyczyny wypadku i jak najszybciej zlikwidować jego skutki. W skład komisji wejdą także szefowie Terytorium Krasnodarskiego i Krymu, a także przedstawiciele Federalnej Służby Straży, Federalnej Służby Bezpieczeństwa i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Jednocześnie przywódca polecił udanie się na miejsce ministrom Sawieliwowo oraz Kurenkowi.
Pożar Mostu Krymskiego
Pożar wybuchł w sobotę nad ranem na linii kolejowej. Na Twitterze można znaleźć nagrania pokazujące eksplozję na Moście Krymskim. To ona doprowadziła do potężnego pożaru. Jak informuje rosyjska agencja informacyjna Ria Novosti, do pożaru doszło w wyniku zapalenia się cysterny z paliwem. Doradca mera okupowanego od 2014 r. przez Rosji Krymu Oleg Kryczkow napisał w serwisie Telegram, że na jednym z odcinków mostu zapaliła się cysterna z paliwem. "Jest zbyt wcześnie, by mówić o przyczynach i skutkach. Trwają działania mające na celu ugaszenie pożaru" – wskazał Kryczkow.
W mediach zaczynają pojawiać się pierwsze spekulacje, że za wszystkim mogą stać Ukraińcy. Na razie jednak nie wiadomo wiele więcej.
"Siły Zbrojne Ukrainy złożyły Putinowi najlepsze życzenia z okazji 70 urodzin! Było dużo fajerwerków! Most na Krym zarwany – kolejowy definitywnie zniszczony drogowy minimum w połowie jezdni. IMHO błyskotliwa operacja sił specjalnych" – komentuje popularny w mediach ekspert ds. wojskowości Jarosław Wolski. Niektórzy porównują pożar i zawalenie się części przeprawy do zatopienia rosyjskiego krążownika Moskwa, do czego doszło wiosną.