Grupa turystów, w tym Polaków, nie może się wydostać z hiszpańskich Wysp Kanaryjskich. Powodem jest zablokowany pas startowy na lotnisku w Fuerteventurze.
Jak podano na stronie TVN24, problemy z powrotem do Polski rozpoczęły się wczoraj. Najpierw na lotnisku w Fuerteventurze turyści zostali zatrzymani z powodu pękniętej opony w jednym z samolotów, a następnie z powodu blokady pasa startowego. Nie wiadomo jaki jest powód blokady i jak długo potrwa usuwanie utrudnień.
Jeden z Polaków, który czeka na powrót do kraju, relacjonuje, że obecnie "żadne samoloty nie startują". Wielu turystów spędziło ubiegłą noc na lotnisku.
Jak podało biuro podróży Itaka, część turystów nie mogła wrócić ponieważ piloci samolotów, którymi mieli pilotować samoloty, musieli odpocząć – nie mogli dalej pracować, gdyż przekroczyliby czas pracy – tłumaczył przedstawiciel biura podróży.
Źródło: TVN24