Dokumenty, do których dotarła gazeta "The Washington Post", pojawiły się na popularnych serwisach internetowych, takich jak Discord.
Z ujawnionych tajnych raportów wynika, że rozmowy sekretarza generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych Antonio Guterresa z innymi urzędnikami ONZ były podsłuchiwane przez wywiad USA. Podsłuchy miały być autoryzowane przez sąd na podstawie amerykańskiej ustawy Foreign Intelligence Surveillance Act (prawo federalne Stanów Zjednoczonych, które ustanawia procedury nadzoru i gromadzenia danych wywiadowczych na terytorium kraju).
"Guterres nie był szczęśliwy"
"The Washington Post" twierdzi, że z podsłuchanych rozmów wynika m.in., iż Antonio Guterres "nie był szczęśliwy" wobec perspektywy kolejnej podróży do Kijowa ledwie kilka dni po tym, jak prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że chce się z nim spotkać osobiście.
Przypomnijmy, że szef ONZ przybył z wizytą na Ukrainę w nocy z 7 na 8 marca. Była to jego trzecia wizyta na terytorium ukraińskim, odkąd wybuchła wojna. Sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim o negocjacjach dot. tzw. umów zbożowych.
Wyciek tajnych dokumentów
Dokumenty, które dotychczas ujrzały światło dzienne, obejmują szczegółowe oceny wywiadowcze zarówno sojuszników, jak i wrogów USA. Z ujawnionych akt wynika m.in., że Stany Zjednoczone zgłaszały obawy o skuteczność planowanej ukraińskiej kontrofensywy, a także, iż dzięki źródłom operacyjnym, świetnie orientują się w rosyjskich planach wojennych.
13 kwietnia światowe media poinformowały, że FBI aresztowało podejrzanego o udział w wycieku tajnych dokumentów Pentagonu. To Jack Teixeira, 21-letni członek Gwardii Narodowej stanu Massachusetts.
Czytaj też:
Wielki wyciek danych. W tajnych dokumentach pada data planowanej kontrofensywy UkrainyCzytaj też:
Atak Ukrainy na Moskwę. Wywiad USA przeanalizował "niewiarygodny scenariusz" wojny