W rzeczy samej II Rytuał od lat się nie zmienia. Co roku w połowie maja kilkudziesięciu ambasadorów w Warszawie ogłasza list, w którym to upominają się o prawa rzekomo dyskryminowanych w Polsce mniejszości seksualnych.
Liczba poruszonych dyplomatów stopniowo rośnie, choć na razie pułap wynosi 47 – tylu podpisało się pod deklaracją w obronie LGBT+ 17 maja 2023 r. W tym roku organizacją podpisów zajęła się Norwegia, w zeszłym były to Stany Zjednoczone.
To zresztą Amerykanie są od lat głównymi promotorami podobnych działań nie tylko w Polsce, lecz także w całej, ich zdaniem nieoświeconej i zaściankowej, części Europy. „Jestem dumnym sojusznikiem społeczności LGBTQI+ w Stanach Zjednoczonych, Polsce i na całym świecie” – stwierdził teraz ambasador USA w Polsce, Mark Brzezinski. Podobnie mówił inny dyplomata USA, Christopher Hill, w Belgradzie, kiedy to udało mu się (a ściślej: sukces osiągnął tu sam Waszyngton) złamać opór Serbów – zakaz
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.