– Jestem głęboko przekonany i jestem w stanie się założyć z panem redaktorem o skrzynkę ośmiornic, że Platforma Obywatelska nie wygra wyborów samorządowych w Warszawie. Że jeżeli będzie wystawiony kandydat z Platformy, to będzie to trzecia przegrana PO w wyborach – ocenił polityk. Ostatecznie założył się z Robertem Mazurkiem o skrzynkę "zabutelkowanych ośmiornic".
Rabiej zdecydowanie podkreślił, że nie jest w stanie ustąpić z ubiegania się o fotel prezydenta Warszawy i, mówiąc o wspólnym kandydacie opozycji, ma na myśli siebie.
Poseł Nowoczesnej ostro skrytykował Hannę Gronkiewicz-Waltz za to, że nie stawia się przed komisją weryfikacyjną, jak zaznaczył, mogłaby to zrobić choćby "z szacunku do warszawiaków".
– Postawa pani prezydent i to, że uporczywie nie przychodzi przed komisję, to też jest element, dla którego Platformie będzie bardzo trudno w Warszawie zwyciężyć, bo to nie jest wina tylko pani prezydent, to co się działo. To jest wina struktur Platformy, to jest wina Platformy Obywatelskiej w ogóle – stwierdził.
Czytaj też:
Rabiej o Schetynie: Papierowy polityk