W tym roku szczepień odmawia już dwa razy więcej rodziców niż w 2016 r. Epidemiolodzy ostrzegają: jeśli liczba rodziców rezygnujących ze szczepień będzie nadal lawinowo rosła, to powrócą choroby zakaźne.
Niewiele osób pamięta, że w latach 50. i 60. XX w. umierało w Polsce co 10. niemowlę, a głównym powodem były choroby zakaźne. Dzisiaj wskaźnik umieralności niemowląt jest 20 razy niższy, co jest zasługą m.in. szczepień. Rzadko też można spotkać osobę z powikłaniami np. po polio, a błonicy nie obserwowała zdecydowana większość praktykujących obecnie w Polsce lekarzy. To dlatego częściej niż o korzyściach ze szczepień można dziś w Internecie przeczytać o ich możliwych powikłaniach – czyli niepożądanych odczynach poszczepiennych (NOP).
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.