Nowy sondaż: Koalicja Obywatelska już niemal dogania PiS

Nowy sondaż: Koalicja Obywatelska już niemal dogania PiS

Dodano: 
Szef PO Donald Tusk na manifestacji w Poznaniu
Szef PO Donald Tusk na manifestacji w Poznaniu Źródło: PAP / Jakub Kaczmarczyk
W najnowszym sondażu pracowni Kantar Public Koalicja Obywatelska niemal dogoniła PiS. Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja.

Z najnowszego sondażu Kantar Public wynika, że gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to do parlamentu dostałoby się sześć ugrupowań. PSL i Szymon Hołownia mogą liczyć na wejście do Sejmu jedynie, jeżeli wystartują jako partia polityczna, gdyż z badań wynika, że Trzecia Droga nie ma szans na przekroczenie progu 8 proc. zarezerwowanego dla koalicji.

Kantar: KO dogania PiS

W najnowszym sondażu Kantar Public między PiS a KO jest już tylko 1 pkt. proc. różnicy. Zjednoczona Prawica, która pozostaje liderem polskiej sceny politycznej, cieszy się poparciem na poziomie 33 proc. Druga w zestawieniu Koalicja Obywatelska ma natomiast 32 proc.

Wszystkie pozostałe ugrupowania mają poniżej 10 pkt. proc. Trzecia jest już tradycyjnie Konfederacja, która może liczyć na 8 proc. głosów. Dalej jest natomiast Lewica, która ma popierać 7 proc. Polaków. Najgorzej wygląda natomiast sytuacja Trzeciej Drogi. Na sojusz Szymona Hołowni i PSL chce głosować zaledwie 5 proc. badanych.

13 proc. respondentów nadal jednak nie wie, na kogo odda głos.

Sondaż był przeprowadzony w dniach od 14 do 19 lipca na próbie reprezentatywnej 983 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat - wywiady bezpośrednie wspomagane komputerowo (CAPI), realizacja terenowa. Badania zostały wykonane przez Research Collective na zlecenie Kantar Public.

Wybory do Sejmu i Senatu 2023

Tegoroczne wybory parlamentarne odbędą się jesienią. Kiedy dokładnie, zdecyduje prezydent Andrzej Duda. Głowa państwa ma do wyboru kilka terminów i media już od kilku miesięcy wskazują, że najbardziej prawdopodobne to 15 lub 22 października.

Zgodnie z Konstytucją RP, głosowanie musi zostać wyznaczone na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem czterech lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu. Prezydent zarządza wybory nie później niż na 90 dni przed upływem rozpoczęcia kadencji izb. To oznacza, że Andrzej Duda ma czas na wskazanie daty wyborów parlamentarnych do sierpnia.

Czytaj też:
Trzaskowski: Te wybory będą fundamentalne dla naszego prawdziwego patriotyzmu
Czytaj też:
Rząd mniejszościowy? Wipler: Dla Konfederacji to nie byłoby złe

Źródło: TVN24
Czytaj także