Łapiński był gościem Konrada Piaseckiego na antenie Radia ZET. Komentując ostatnią aktywność Donalda Tuska w mediach społecznościowych podkreślił, że "przewodniczący Rady Europejskiej, a więc urzędnik europejski, który nie powinien ingerować w wewnętrzne sprawy danego kraju i opowiadać przeciwko ugrupowaniu rządzącemu w tym kraju, zabiera głos w dyskusji przeciwko partii rządzącej, czyli po stronie opozycji".
Rzecznik prezydenta wskazał, że rola Tuska jako szefa RE jest zupełnie inna, więc jeśli chce się angażować w polską politykę, niech zrezygnuje z funkcji, wróci do kraju i stanie na czele opozycji. Jego zdaniem, wielu polityków opozycji czeka dziś na Tuska, jak kiedyś czekano na generała Andersa, że "przyjedzie na białym koniu". – Przewodniczący RE Tusk ma i inne zadania, obowiązki i też pewne ograniczenia wynikające z tej funkcji – wskazał.
Czytaj też:
"Strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie". Tusk znowu atakuje rząd