Finlandia: Uszkodzono gazociąg z Estonią. Możliwy sabotaż

Finlandia: Uszkodzono gazociąg z Estonią. Możliwy sabotaż

Dodano: 
Flaga Finlandii, zdjęcie ilustracyjne
Flaga Finlandii, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Wikimedia Commons / Jan Leineberg
Podmorski gazociąg i kabel telekomunikacyjny łączący Finlandię z Estonią pod Morzem Bałtyckim zostały uszkodzone.

Fiński rząd uważa, że powodem zniszczeń mogły być działania, które były celowe. Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział, że NATO monitoruje i dzieli się danymi na temat zniszczeń i jest gotowe wspierać poszkodowanych sojuszników.

Gazociąg Balticconnector został zamknięty w niedzielę wcześnie rano w związku z obawami o wyciek gazu z gazociągu, który ma długość 77 km. Fiński operator Gasgrid przekazał, że naprawa może zająć nawet kilka miesięcy.

Jest prawdopodobne, że uszkodzenie zarówno gazociągu, jak i kabla komunikacyjnego jest wynikiem działań zewnętrznych. Przyczyna uszkodzeń nie jest jeszcze jasna, dochodzenie jest kontynuowane we współpracy Finlandii i Estonii – powiedział w wydanym w piątek oświadczeniu prezydent Finlandii Sauli Niinisto.

We wtorek premier Petteri Orpo stwierdził, że uszkodzenie rurociągu jest "niepokojące", ale zaopatrzenie Finlandii w energię pozostaje stabilne, a uszkodzenie kabla telekomunikacyjnego nie ma wpływu na ogólną łączność w Finlandii. – Jest zbyt wcześnie, aby wyciągać wnioski na temat tego, kto lub co spowodowało szkody – powiedział Orpo na konferencji prasowej.

Trwa dochodzenie

Fiński operator telekomunikacyjny Elisa, który obsługuje uszkodzony kabel, przekazał Reutersowi, że odległość od kabla do rurociągu Balticconnector jest "znaczna", odmówił jednak komentarza na temat dokładnej odległości między nimi. Władze w Helsinkach podały, że do uszkodzenia gazociągu doszło na wodach fińskich, natomiast do uszkodzenia kabla telekomunikacyjnego doszło na wodach estońskich. Rzecznik fińskich sił zbrojnych przekonuje, że obecnie nie widzi żadnego zagrożenia militarnego dla swojego kraju.

Fińskie biuro dochodzeniowe wszczęło dochodzenie w sprawie zewnętrznych uszkodzeń rurociągu. "Nadal sprawdzamy, czy szkody powstały umyślnie czy przypadkowo" – przekazano w komunikacie, dodając, że rozmiar szkód wskazuje na celowe działanie. "Spowodowanie tego rodzaju uszkodzeń rurociągu wymaga specjalistycznej wiedzy" – podkreśliło fińskie krajowe biuro dochodzeniowe.

Według operatora Gasgrid, Balticconnector w najgłębszym miejscu sięga do głębokości 100 metrów.

Czytaj też:
Polska przekazała Niemcom dokument. "Rosyjski ślad ws. Nord Stream"

Źródło: Reuters
Czytaj także