Wygląda na to, że expose Donalda Tuska zostanie nieco przyćmione innym wydarzeniem. Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy zgasił świece chanukowe w Sejmie. Do sieci trafiło nagranie z całego zajścia. Na filmie widać, jak cały sejmowy korytarz jest zadymiony, a ochroniarze proszą zgromadzonych dziennikarzy o rozejście się. Sytuacja szybko poruszyła cały polityczny internet.
Kosiniak-Kamysz: Akt barbarzyństwa
Część polityków nie kryje oburzenia, a swoimi emocjami dzieli się w mediach społecznościowych.
"To, co zrobił Grzegorz Braun to absolutny skandal i niebywały akt barbarzyństwa. Tak haniebne zachowanie nie pozostanie bez zdecydowanych konsekwencji" – napisał w serwisie X prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
"Braun właśnie zgasił w Sejmie gaśnicą świece chanukowe. Chamstwo, nieodpowiedzialność i performatywny antysemityzm" – zirytował się Krzysztof Śmiszek, parlamentarzysta Lewicy.
Kotula: Antysemityzm!
Swoje oburzenie wyraziła także poseł Katarzyna Kotula, która w nowym rządzie będzie ministrem ds. równości.
"Poseł Grzegorz Braun przy użyciu gaśnicy, zgasił w budynku Sejmu, chanukową menorę. To czysty akt nienawiści i antysemityzmu, potwierdzony wypowiedzią posła z mównicy. W Sejmie tej kadencji, nie będzie miejsca na takie karygodne zachowania! Składam wniosek do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 257 k.k oraz wniosek o ukaranie posła Konfederacji do Komisji Etyki Poselskiej. Zero tolerancji dla nienawiści, rasizmu i ksenofobii!" – napisała.
Kaleta: Zaszkodzi Polsce
Krytycznie aczkolwiek nie emocjonalnie wypowiedział się Sebastian Kaleta z Suwerennej Polski. "To co zrobił Grzegorz Braun zaszkodzi Polsce jako państwu, a Polakom jako narodowi. Będzie to przeciw Polsce bezwzględnie wykorzystywane" – ocenił.
"Niezależnie co każdy z nas myśli o postępowaniu Żydów czy działań Izreala działanie Brauna jest na wielu polach nie do obrony" – napisał.
"PS. Złośliwe przerywanie obrzędów religijnych w Polsce niestety nie ma miejsca po raz pierwszy. W ostatnich latach dotykało katolików. Często niestety bez reakcji, powszechnej krytyki i ostracyzmu sprawcy-polityka" – dodał.
Hołownia wykluczył Brauna z obrad
Marszałek Hołownia wykluczył Grzegorza Brauna z dalszych obrad. Poinformował ponadto, że zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. – Chcę wyrazić swoje najgłębsze ubolewanie z powodu tego, co się stało. To nie powinno mieć miejsca. To jest policzkiem dla polskiego Sejmu, że coś takiego miało miejsce – mówił Hołownia.
– Nie może być miejsca na akty rasistowskiego, plemiennego, dzikiego, talmudycznego kultu na terenie Sejmu RP. Jak rozumiem, przez zebranych przemawia ignorancja. Nie jesteście świadomi przesłania tego aktu niewinnie nazywanego świętami Chanuka. Przypisano mi tutaj pobudki rasistowski, kiedy to ja przywracam stan normalności i równowagi, kładać kres aktom rasisotwskiego tryumfalizmu, ponieważ takie jest przesłanie tych świąt – mówił Braun z mównicy sejmowej, zanim został wykluczony.