Zmarnowany heroizm?

Zmarnowany heroizm?

Dodano: 
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne
Sala kinowa, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Unsplash / Felix Mooneeram
Wiesław Chełminiak || Kochamy straceńców.

Jednym z nich był François-Athanase de Charette, który najpierw (jak Kościuszko) walczył o wolną Amerykę, a potem – z identycznym zapałem – wojował z rewolucyjnym francuskim rządem. Okazał się wodzem charyzmatycznym, więc lgnęli do niego nie tylko pogrobowcy ancien regime’u, lecz także wieśniacy i temperamentne amazonki. Rojalistów niosła wiara w słuszność ich sprawy, ale wojny domowe zawsze są krwawe. Film dedykowano 40 tys. ofiar pacyfikacji Wandei.

Artykuł został opublikowany w 3/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także