Przedstawiciel najemców z Marywilskiej: Tysiące ludzi straciło dorobek życia

Przedstawiciel najemców z Marywilskiej: Tysiące ludzi straciło dorobek życia

Dodano: 
Pożar centrum handlowego przy Marywilskiej
Pożar centrum handlowego przy Marywilskiej Źródło: KG PSP/Krzysztof Pisz
Już teraz wiemy, że tysiące ludzi straciło dorobek życia w ciągu jednej nocy – mówi rzecznik prasowy Stowarzyszenia Wietnamczyków w Polsce.

W niedzielę wcześnie rano wybuchł pożar w centrum handlowym przy ul. Marywilskiej 44. Są to ogromne hale targowe. Mieści się tam 1400 sklepów i punktów usługowych. Centrum ma powierzchnię ponad 138 tys. mkw.

Alarm o pożarze centrum wpłynął do strażaków o godz. 3:31. W chwili przybycia na miejsce pierwszych zastępów, ogień obejmował dwie trzecie budynku. – Przez dach pożar przenosił się na resztę hali, wysłano kolejne siły i środki. Hala łamała się do środka – poinformował podczas porannej konferencji prasowej szef Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Mariusz Feltynowski. Po godz. 8 rano poinformowano, że choć pożar został opanowany, to dogaszanie może potrwać wiele godzin.

twittertwitter

Duża część najemców w centrum to Wietnamczycy. Właściciele lokali gromadzą się na miejscu. – Od pierwszych minut pożaru monitorujemy sytuację, bo jest ona związana z naszą społecznością. Nasi przedstawiciele są na miejscu, także kupcy marywilscy. Zgodnie z apelem służb odciągamy ludzi, którzy próbują dostać się na miejsce pożaru – powiedział Onetowi Karol Hoang rzecznik prasowy Stowarzyszenia Wietnamczyków w Polsce.

"Straty są ogromne"

– Dziś o godz. 20 odbędzie się sztab kryzysowy naszej organizacji. Jesteśmy społecznością, która potrafi się solidaryzować w trudnej sytuacji. Już teraz wiemy, że tysiące ludzi straciło dorobek życia w ciągu jednej nocy. Straty są tak ogromne, że ciężko zorganizować pomoc adekwatną do szkody, ale na pewno zrobimy wszystko, co w naszej mocy – przekazał. Hoang dodaje, że przy Marywilskiej dominowały małe, rodzinne biznesy. – To ogromna tragedia tysięcy kupców i ich rodzin. Tak wielki pożar wygeneruje olbrzymie straty finansowe i utratę źródła utrzymania na długi okres – zaznacza przedstawiciel społeczności wietnamskiej w Polsce.

Źródło: X / Onet
Czytaj także