Kamil Stoch zajął wczoraj pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich. Zdobył drugą w swojej karierze Kryształową Kulę. Polski skoczek wygrał także klasyfikację Raw Air.
– Przeżywaliśmy to mocno, nie było to łatwe. Przewaga była bardzo duża, ale to jest sport, nigdy nic nie wiadomo. Teraz do Planicy pojedziemy "na spokoju" – powiedział po konkursie Adam Małysz. "Kamil zdobył tej zimy prawie wszystko, co było do zdobycia. I sądzę, że jeszcze nie powiedział ostatniego słowa" – napisał Małysz na Facebooku kilka godzin po niedzielnym konkursie.
Stoch z kolei podziękował Małyszowi za jego dotychczasową pracę. – Tajemnica sukcesu jest w ludziach, którzy stworzyli wspaniały zespół. Przede wszystkim ten człowiek po mojej lewej stronie [w tym momencie wskazał na Małysza – przyp. red.], który stworzył niesamowity zespół trenerów, a przy tym też tych ludzi po mojej prawej stronie [wskazał na pozostałych skoczków – przyp. red.], którzy wykonują zadania jakie trenerzy im zlecają. Każdy z nas uwierzył, że możemy wiele osiągnąć – mówił podczas konferencji prasowej.
Czytaj też:
Kamil Stoch zdobywcą Kryształowej Kuli