Krzysztof Sobolewski zrzekł się immunitetu. Poseł PiS, jako pełnomocnik wyborczy partii, ma odpowiadać za nieusunięcie plakatów wyborczych po zakończonych głosowaniach.
Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych uznała we wtorek, że oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu przez posła PiS spełnia wymogi poprawnej formalności. Wcześniej przewodniczący komisji Jarosław Urbaniak (Koalicja Obywatelska) poinformował, że biuro ekspertyz i oceny skutków regulacji stwierdziło, że wniosek Sobolewskiego, w którym wyraził zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności, spełnia wszelkie wymogi formalne.
Sobolewski zrzekł się immunitetu
O zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Krzysztofa Sobolewskiego za wykroczenie wnioskował 8 lutego 2024 r. komendant Straży Miejskiej w Białymstoku. W zeszłym tygodniu poseł PiS w rozmowie z Polską Agencją Prasową powiedział, że zrzekł się immunitetu, bo jako pełnomocnik wyborczy odpowiada za nieusunięcie plakatów po wyborach.
Zgodnie z prawem, pełnomocnik wyborczy jest zobowiązany do usunięcia plakatów, banerów i haseł wyborczych w terminie 30 dni po dniu głosowania. Naruszenie tych przepisów jest zagrożone karą grzywny do 5 tys. złotych. Obowiązek ten nie dotyczy m.in. sytuacji, w której plakaty i hasła wyborcze oraz banery znajdują się na nieruchomościach, obiektach lub urządzeniach niebędących własnością Skarbu Państwa, państwowych osób prawnych czy jednostek samorządu terytorialnego.
Były sekretarz generalny PiS
W październiku ubiegłego roku Krzysztof Sobolewski zrezygnował ze stanowiska sekretarza generalnego Prawa i Sprawiedliwości. Funkcję tę objął Piotr Milowański, dotychczasowy zastępca Sobolewskiego.
W wyborach w październiku 2023 r. Krzysztof Sobolewski z powodzeniem ubiegał się o poselską reelekcję. Uzyskał 18 390 głosów.
Czytaj też:
Fogiel: Sprawozdanie finansowe PiS było opiniowane. Nie ma w nim żadnych wątpliwościCzytaj też:
Kaczyński kontroluje sytuację w PiS? Zaskakujący sondaż