• Sławomir JastrzębowskiAutor:Sławomir Jastrzębowski

A gdzie wady?

Dodano: 
Igor Tuleya, sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego
Igor Tuleya, sędzia warszawskiego Sądu Okręgowego Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Ćwierkot II Mamy wreszcie precyzyjne rozróżnienie, kto jest, a kto nie jest zgodnie z literą prawa sędzią. Stop.

Otóż jeżeli orzeczenie sędziów nie podoba się Bodnarowi, to tacy sędziowie nie są sędziami, a jak się podoba, to są. Proste? Proste! Tak było z orzeczeniem Izby Karnej Sądu Najwyższego w sprawie: Czy Korneluk jest prokuratorem krajowym? Ponieważ sędziowie orzekli, że namaszczony przez Bodnara Korneluk prokuratorem krajowym nie jest, Bodnar orzekł, że sędziowie z 30-letnim stażem i niekwestionowanym autorytetem sędziami nie są, gdyż nie. Stop.

Felieton zostanie opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także