W rozmowie z agencją Interfax Michaił Gorbaczow podkreślił, że "pod żadnym pozorem nie powinniśmy zrywać starych porozumień rozbrojeniowych". – Czy naprawdę nie rozumieją w Waszyngtonie, do czego to może doprowadzić? – zapytał.
Były przywódca ZSRS wyraził pogląd, że "wszystkie porozumienia, które mają na celu nuklearne rozbrojenie i ograniczenie broni jądrowej, należy zachować, by uchronić życie na Ziemi".
Przypomnijmy, że informację o planach dotyczących wycofania USA z układu INF Donald Trump przekazał wczoraj. – Rosja, niestety, nie honoruje porozumienia, więc zakończymy porozumienie i wyjdziemy (z niego) – oświadczył amerykański przywódca.
O sprawie informował wcześniej "The New York Times". Gazeta pisała, że porozumienie było respektowane przez wiele lat aż do 2014 roku, gdy Rosja pogwałciła postanowienia, wprowadzając taktyczną broń jądrową w celu zastraszenia europejskich narodów. Jak podano, Trump chce wypowiedzieć traktat, gdyż ten wiąże ręce Stanom Zjednoczonym na Pacyfiku, gdzie swoją militarną aktywność zwiększają Chiny. Jak informuje gazeta, poprzedni prezydent USA Barack Obama obawiał się rezygnacji z układu, gdyż mogłoby to spowodować kolejny wyścig zbrojeń. Na decyzję Obamy wpłynąć miało przede wszystkim stanowisko Niemiec.
Układ INF dotyczący całkowitej likwidacji rakiet nuklearnych pośredniego i średniego zasięgu został podpisany w Waszyngtonie 8 grudnia 1987 roku przez przywódców Stanów Zjednoczonych Ronalda Reagana i Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich Michaiła Gorbaczowa. Traktat zakładał całkowitą likwidację odpalanych z lądu nuklearnych i konwencjonalnych pocisków balistycznych i pocisków manewrujących o zasięgu od 500 do 5500 km.
Czytaj też:
"The New York Times": Trump wycofa USA z traktatu dot. sił rakietowych