Program 500+ już działa. Wielu rodziców otrzymało już wpłaty na konto i dopiero potem odebrało jeszcze polecone listy z urzędów gmin. A w listach urzędowe decyzje o przyznaniu świadczenia, opatrzone pieczątkami i podpisami.
Tylko – po co wysyłać Polakom decyzje o przyznaniu świadczeń na drugie i kolejne dziecko, skoro nie można takiego świadczenia nie przyznać? No i – po co marnować miliony złotych na wysyłanie pocztą decyzji tym wszystkim, którzy wnioski składali elektronicznie (możliwe to było nie tylko przez platformę ePUAP ale nawet przez konta internetowe w bankach).
Na nasze pytanie zareagował na Twitterze wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej. Po pytaniu od nas w tej sprawie, Bartosz Marczuk napisał: „Tutaj trzeba rozważyć zmianę. Wniosek online, decyzja online”.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl