Wsparcie obejmie Ukraińców poszkodowanych w wyniku awarii elektrowni wodnej w Nowej Kachowce – poinformował szef MAEA Rafael Grossi, cytowany przez portal Wyborcza.pl.
Specjalny program MAEA
Grossi poprowadzi misję pomocową na Ukrainę w najbliższych dniach i przedstawi plan ukraińskiemu prezydentowi Wołodymyrowi Zełenskiemu. Działania mają być odpowiedzią na niedawne prośby Kijowa o międzynarodową pomoc dla obszarów dotkniętych powodzią.
Szef MAEA zamierza również złożyć kolejną wizytę w elektrowni jądrowej w Zaporożu, która otrzymuje wodę potrzebną do chłodzenia reaktorów i basenów z wypalonym paliwem z pobliskiej elektrowni cieplnej, która z kolei pobiera ją ze zbiornika przylegającego do przerwanej tamy na Dnieprze.
Tama na Dnieprze zniszczona
Kachowska Elektrownia Wodna została wybudowana w latach 50. XX wieku. Ma 30 metrów wysokości, 3 273 metrów długości i moc 357 MW. To szósta i ostatnia z kaskady elektrowni wodnych na Dnieprze. Odprowadza wodę do chłodzenia Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.
W pobliżu znajduje się Zbiornik Kachowski oraz Kanał Północnokrymski, który zaopatruje półwysep w wodę. W związku z wysadzeniem zapory, okupacyjne władze Nowej Kachowki ostrzegły przed możliwymi problemami z dostępem do wody na Krymie.
W wyniku eksplozji zniszczona została przeprawa drogowa przez Dniepr oraz część elektrowni, co doprowadziło do niekontrolowanego odpływu wody ze Zbiornika Kachowskiego i zalania miejscowości leżących w dolnym biegu rzeki po obu jej brzegach, w tym części Chersonia.
Zapora znajduje się na linii frontu, oddzielając siły rosyjskie po jednej stronie i wojska ukraińskie po drugiej. W ostatnich miesiącach przetrwała bombardowania i co najmniej jedną eksplozję, prawdopodobnie spowodowaną przez wycofujące się jednostki rosyjskie, które wysadziły w powietrze drogę nad tamą.
Czytaj też:
USA ogłosiły nowy pakiet pomocy dla Ukrainy. "Krok po kroku"Czytaj też:
Putin przekonuje: Ukraińskie wojska nie osiągnęły swoich celów