NATO ma plan na wypadek katastrofy nuklearnej w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

NATO ma plan na wypadek katastrofy nuklearnej w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

Dodano: 
Wizyta ekspertów MAEA w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej
Wizyta ekspertów MAEA w Zaporoskiej Elektrowni JądrowejŹródło:Wikimedia Commons
Asystentka sekretarza generalnego NATO Baiba Braže poinformowała, że Sojusz ma plan na wypadek katastrofy nuklearnej w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

Obawy o bezpieczeństwo Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej (ZNPP) wzrosły po tym, jak 6 czerwca wysadzona została tama na Dnieprze w Nowej Kachowce, która m.in. odprowadza wodę do chłodzenia reaktorów w Zaporożu.

Zniszczona zapora Kachowskej Elektrownia Wodnej (KHPP) została wybudowana w latach 50. XX wieku. Miała 30 metrów wysokości, 3273 metrów długości i moc 357 MW. To szósta i ostatnia z kaskady elektrowni wodnych na Dnieprze.

Ukrhydroenergo, ukraińskie przedsiębiorstwo państwowe, które zarządza wieloma dużymi elektrowniami wodnymi wzdłuż Dniepru i Dniestru, poinformowało, że tama elektrowni kachowskiej "została zniszczona i nie można jej odbudować".

Katastrofa po wybuchu tamy na Dnieprze. NATO ma opracowane "różne scenariusze"

Baiba Braže, asystentka sekretarza generalnego NATO ds. dyplomacji publicznej, powiedziała, że Sojusz ma opracowane plany "różnych scenariuszy, które mogą wystąpić w związku z wojną na pełną skalę na Ukrainie", w tym także katastrofy nuklearnej w okupowanej przez Rosję Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej.

– Istnieje jasne wyjaśnienie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) oraz oświadczenie jej szefa Rafaela Grossiego dotyczące faktu, że wody potrzebnej do schłodzenia bloków jądrowych w ciągu najbliższych kilku miesięcy będzie wystarczająca ilość. Dlatego teraz ważne jest, aby wykorzystać ten czas na przygotowanie się na wszystkie możliwe sytuacje awaryjne – podkreśliła Braže.

Jak dodała, Sojusz "jest bardzo ostrożny", jeśli chodzi o wszelkiego rodzaju spekulacje na temat sektora jądrowego, ponieważ kwestia odstraszania nuklearnego "powoduje pewien niepokój w społeczeństwie".

Państwowa Agencja Atomistyki (PAA) poinformowała w oświadczeniu, że z uwagi na odległość elektrowni w Zaporożu od granic Polski, wynoszącą około 840 km w linii prostej, warunki atmosferyczne oraz fakt, że obecnie reaktory są w stanie wygaszania, w naszym kraju nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia mieszkańców oraz dla środowiska.

Ukraińcy próbowali odbić okupowaną elektrownię. Nie udało się

Dziennik "The Times" ujawnił w kwietniu, że armia ukraińska przeprowadziła nieudaną próbę odbicia elektrowni w Zaporożu. Operacja miała miejsce w październiku ub.r.

Kijów oficjalnie nie przyznał się do próby szturmu na elektrownię, ale o szczegółach operacji, pod warunkiem zachowania anonimowości, opowiedzieli brytyjskiej prasie przedstawiciele ukraińskich sił specjalnych, wywiadu i marynarki wojennej.

Zaporoska Elektrownia Jądrowa została zajęta w marcu ub.r., w pierwszej fazie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. To największa elektrownia atomowa w Europie. Posiada sześć reaktorów typu WWER-1000 o mocy 950 MW każdy.

Czytaj też:
Rosja ewakuuje miasto w pobliżu okupowanej elektrowni atomowej

Źródło: Ukrainska Pravda / Reuters / PAA / The Times
Czytaj także