"Ministerstwo szuka pieniędzy". Będzie wzrost stawki podatku od garaży

"Ministerstwo szuka pieniędzy". Będzie wzrost stawki podatku od garaży

Dodano: 
Samochody
Samochody Źródło: Pixabay
Jak donoszą media, resort finansów chce zmian w prawie, które zrównałyby stawkę podatku od garaży i miejsc parkingowych z podatkiem od nieruchomości.

Rząd przyjął niedawno projekt nowelizacji ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej. Według zaproponowanych zmian, właściciele garaży i miejsc parkingowych zapłacą podatek w takiej samej wysokości jak za należące do nich lokale mieszkalne.

Garaż dobrem luksusowym?

Nowe przepisy będą w pierwszej kolejności dotyczyły właścicieli domów jednorodzinnych z garażami w budynku i miejscami parkingowymi w blokach mieszkalnych. Warto także przypomnieć, że od nowego roku zmianie ulegnie stawka podatku od nieruchomości. Z obecnych 1,15 zł za metr kwadratowy opłata wzrośnie do 1,19 zł za m2.

To jednak nie koniec zmian. Właściciele garażów i miejsc parkingowych będą musieli do końca stycznia przyszłego roku zgłosić we właściwym urzędzie skarbowym fakt posiadania wyżej wymienionych nieruchomości. Dzięki temu skarbówka będzie mogła naliczyć podatek w odpowiedniej wysokości.

Eksperci nie mają wątpliwości, po co Ministerstwo Finansów wprowadza te zmiany. Chodzi o szukanie dodatkowych środków do budżetu.

– Są dwa powody tej sytuacji. Garaże stały się w ostatnim czasie pożądanym produktem inwestycyjnym. W wyniku zainteresowania garażami jako pewnymi rodzajami inwestycji ich ceny wzrosły. Ministerstwo Finansów zauważyło ten wzrostowy trend, w ostatnim czasie wiele osób szukając alternatywy dla inwestowania, zaczęło także skupować garaże. Dodatkowo resort finansów w tej chwili szuka pieniędzy, a przy okazji próbuje ujednolicić podatki. Trudno się więc dziwić takiej decyzji – powiedział w rozmowie z portalem money.pl Tomasz Błeszyński, ekspert rynku nieruchomości.

Jak wskazuje portal, w ciągu 6 ostatnich lat średnia cena garażu wzrosła z ok. 20-25 tys. złotych do nawet 100 tys. złotych. Rekordziści w dużych miastach oferują sprzedaż tych nieruchomości nawet na ponad 280 tys. złotych.

Czytaj też:
Od nowego roku kolejne opłaty w górę. Wkrótce miliony Polaków zaczną dostawać pisma
Czytaj też:
Mniej pieniędzy na walkę ze skutkami powodzi. "Pominięto w ustawie"

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: money.pl
Czytaj także