"Skąd wiedział Trzaskowski?". Burza wokół debaty

"Skąd wiedział Trzaskowski?". Burza wokół debaty

Dodano: 
Rafał Trzaskowski (KO)
Rafał Trzaskowski (KO) Źródło: PAP / Paweł Supernak
Trzy stacje telewizyjne – TVP, TVN i Polsat – zorganizują wspólną debatę przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Paweł Szefernaker, szef sztabu wyborczego Karola Nawrockiego, skarży się na brak transparentności w tej sprawie. Doszło do wymiany zdań z dziennikarzem.

Telewizja Polska przekazała, że na niecały tydzień przed pierwszą turą wyborów prezydenckich TVP, Polsat i TVN planują zorganizować wspólną debatę. Informacja w tej sprawie pojawiła się w programie "19.30", w materiale autorstwa Mateusza Dolatowskiego dotyczącym kampanii wyborczej. Dziennikarz zaznaczył, że na debatę zostaną zaproszeni, zgodnie z wymogiem, wszyscy kandydaci zarejestrowani przez Państwową Komisję Wyborczą.

Debata prezydencka ma się odbyć w poniedziałek 12 maja o godz. 20:00. Będzie transmitowana równolegle na antenach TVP, TVN24 oraz w Polsacie. Według doniesień portalu Wirtualnemedia.pl, debata jest na etapie wstępnych ustaleń. Żadna ze stacji nie wskazała jeszcze, kto będzie ją reprezentował w czasie debaty.

Szefernaker do dziennikarza: Skąd Trzaskowski wiedział o debacie?

Do sprawy debaty odniósł się na antenie Polsat News szef sztaby wyborczego Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker.

– Skąd Rafał Trzaskowski wiedział, że państwo mają zamiar transmitować tę debatę? On wiedział to o 7:13 rano, wrzucając tweeta. My tego nie wiedzieliśmy. Mówimy o równej debacie, równych warunkach. Skąd wiedział, że TVP, TVN i Polsat będą chciały transmitować taką debatę? – zapytał polityk.

– Rafał Trzaskowski nic nie wiedział, bo ja się o tej debacie akurat dowiedziałem z tego wpisu. Dostaliśmy jako Polsat zaproszenie z TVP do tego, czy włączamy się w taką debatę. Odpowiedzieliśmy że tak, włączamy się, stąd pewnie to pismo, które doszło nie wiem, o której do was. Ja rzeczywiście w godzinach porannych, pewnie koło 8, bo pamiętam że byłem wtedy na treningu, je akceptowałem – odpowiedział prowadzący Piotr Witwicki.

Poseł PiS wskazał, jakiej dyskusji między kandydatami oczekuje jego środowisko polityczne.

– Chcemy debaty, ale chcemy debaty na równych warunkach, a przykłady, które dzisiaj podałem, chociażby z tym, że od razu było zaproszenie na Woronicza, do TVP, że nie jest zaproszona TV Republika, to wszystko pokazuje, że to nie jest od początku próba przeprowadzenia równej debaty – powiedział Szefernaker.

TVP ma obowiązek przeprowadzenia debaty

Zgodnie z art. 120 Kodeksu wyborczego Telewizja Polska ma obowiązek przeprowadzenia debat pomiędzy przedstawicielami komitetów wyborczych, które zarejestrowały swoje listy we wszystkich okręgach wyborczych w wyborach do Sejmu lub Parlamentu Europejskiego, a także pomiędzy kandydatami w wyborach na urząd prezydenta RP.

Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji określa w drodze rozporządzenia, po zasięgnięciu opinii zarządu Telewizji Polskiej, szczegółowe zasady i tryb przeprowadzenia debat, w tym czas trwania debat i program ogólnokrajowy, w którym debaty będą przeprowadzane, sposób przygotowania i emisji oraz sposób upowszechnienia informacji o terminie emisji debat, tak aby zapewnić poszanowanie zasady równości w prezentowaniu stanowisk i opinii uczestników debaty. Publiczny nadawca ma obowiązek zorganizowania przynajmniej jednej debaty w okresie ostatnich dwóch tygodni przed wyborami.

Czytaj też:
Sztab Trzaskowskiego nie przyszedł na spotkanie. Jest zdjęcie
Czytaj też:
Debata Trzaskowskiego i Nawrockiego? Hołownia przeciw


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: Polsat News / Wirtualnemedia.pl, 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także