Szef resortu poinformował w TVP Info, że Ministerstwo Rozwoju i Technologii zaprezentuje nową wersję projektu dopłat do kredytów mieszkaniowych, który będzie uwzględniał zarówno postulaty Lewicy, jak i Polski 2050.
Paszyk uchylił się jednak od odpowiedzi na pytania o konkretne rozwiązania w projektowanej ustawie, podkreślając, że zostaną one przedstawione po uzgodnieniach koalicyjnych.
– Uwzględniłem zastrzeżenia, które wnosiła i Lewica i Polska 2050, w tej chwili ostatnie szlify są czynione w projekcie ustawy, w przyszłym tygodniu będę ją prezentował na poziomie rządu, jak również naszym partnerom koalicyjnym. Liczę, że w przyszłym tygodniu siądziemy do rozmów nad nową propozycją – powiedział minister.
Paszyk: "Kredyt 0 procent?" Nie przywiązujemy się do sloganów
Pytany, czy dalej będzie to propozycja "kredytu 0 procent", odpowiedział: "Już od dawna mówiłem, nie przywiązujemy się do jakiś sloganów, które funkcjonują w przestrzeni publicznej".
– Uwzględnione zostaną te postulaty, które zgłaszała zarówno Lewica, jak i Polska 2050, natomiast niezmiennie będzie propozycja wsparcia mieszkalnictwa komunalnego, mieszkalnictwa społecznego, mieszkalnictwa własnościowego – tak jak Polacy dzisiaj preferują zarówno formę komunalną, społeczną, ale też wielu Polaków chce dojścia do zakupu mieszkania własnego" – dodał Paszyk.
Spór w rządzie. Tusk miał pretensje do minister z Polski 2050
Projekt pakietu mieszkaniowego jest od wielu tygodni przedmiotem sporu w ramach rządu. Wprowadzeniu kredytu "na Start" sprzeciwiają się Polska 2050 oraz Lewica. Zdaniem tych ugrupowań, celem powinna być budowa mieszkań na tani wynajem.
Premier Donald Tusk na wrześniowym posiedzeniu rządu miał zarzucić minister funduszy i polityki regionalnej Katarzynie Pełczyńskiej-Nałęcz, że ogłaszając publicznie odrzucenie przez rząd pomysłu "kredytu 0 procent", wprowadziła wyborców w błąd i złamała ustalenia, które zapadły między ministrami.
Czytaj też:
"Każdego, kto by próbował, osobiście wyrzucałbym z rządu". Tusk ostrzega ministrów