Krzysztof Olendzki nowym dyrektorem IAM

Krzysztof Olendzki nowym dyrektorem IAM

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Sellin i Krzysztof Olendzki
Jarosław Sellin i Krzysztof Olendzki
Były wiceminister kultury w latach 2006-2007 dr Krzysztof Olendzki został nowym dyrektorem Instytutu Adama Mickiewicza. Wczoraj odwołano z tej funkcji Pawła Potoroczyna. Powodem tej decyzji była "utrata zaufania". Nominację nowemu dyrektorowi wręczył wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Jarosław Sellin.

Instytut Adama Mickiewicza został utworzony w 2000 r., jako rządowa agencja. Ma popularyzować polską kulturę poza granicami kraju, a także upowszechniać na świecie wiedzę na temat historii Polski i jej dziedzictwa kulturowego.

Kim jest Krzysztof Olendzki?

Dr Krzysztof Olendzki (ur. 1963 r.) jest historykiem i dyplomatą. Pracował jako adiunkt na SGH. Doktorant IS PAN i Uniwersytetu w San Marino. W latach 2006-07 jako podsekretarz stanu w MKiDN odpowiadał za współpracę z Radą ds. Kultury i Edukacji UE. Od 1998 r. jest związany z MSZ. Pełnił funkcję wicedyrektora Instytutu Polskiego w Rzymie. Autor kilkudziesięciu artykułów naukowych. W latach 2008-12 był ambasadorem RP w Tunezji. Od 7 września 2014 pełnił funkcję Konsula generalnego RP w Vancouver (Kanada). Dr Krzysztof Olendzki biegle włada językiem angielskim, włoskim, francuskim i rosyjskim.

Odwołanie Potoroczyna

Wczoraj dotychczasowy dyrektor IAM Paweł Potoroczyn poinformował na Facebooku, że został zwolniony przez ministra kultury prof. Piotra Glińskiego. "Odchodzę z poczuciem spełnionego obowiązku. Rozstania instytucji z ludźmi, którzy je tworzyli czy kształtowali to nie dramat, to ludzka rzecz. Dramatem jest to, że ta władza po prostu nie potrafi zdymisjonować zawodowca inaczej niż poprzez fałszywe oskarżenia. Polityka insynuacji. Legitymizacja przez szkalowanie. Zarządzanie przez obgównianie. Po prostu nie wiedzą, że można inaczej. Sami zobaczycie" - napisał.

Instytut z gadżetami

Ponad 100 tys. zł za rozmowy telefoniczne, drugie tyle za reklamowe gadżety, dziesiątki tysięcy złotych za taksówki czy pokrowce na garnitury. „Do Rzeczy” dotarło do umów i rachunków państwowego Instytutu Adama Mickiewicza.

kg

fot. Twitter@MKiDN_GOV_PL
mkidn.gov.pl/dorzeczy.pl

Czytaj także