– Tej wiosny, niemal każdego dnia, dostawałam wiadomości o kolejnych próbach samobójczych w ostatnich klasach podstawówki czy gimnazjum – mówiła prezydent Gdańska podczas programu Polsat News, dodając, że to się dzieje dzisiaj, "kiedy wiemy jaki jest stan psychiatrii w Polsce". – Presja dodatkowa na tych młodych ludzi, którą wytworzył rząd Prawa i Sprawiedliwości - nie boję się tego słowa użyć, bo oni są autorami tej reformy - a każą odpowiedzialność ponosić nam, samorządom – kontynuowała Aleksandra Dulkiewicz.
Dziennikarka Polsat News Agnieszka Gozdyra, która prowadziła rozmowę, zaczęła dopytywać Dulkiewicz, czy ta naprawdę zamierza oskarżyć Prawo i Sprawiedliwość o próby samobójcze uczniów. Polityk bez chwili wahania potwierdziła, że właśnie to było jej zamiarem.
– Tak jest, bardzo dobrze pani zrozumiała – podkreśliła prezydent Gdańska.
Polityk zaznaczyła, że rząd PiS musi ponieść odpowiedzialność za swoje czyny. Dulkiewicz dodała, że w Gdańsku jest "1200 młodych ludzi, którzy nie dostali się do żadnej szkoły".
Czytaj też:
Dulkiewicz: Nie zakładam startu w wyborach parlamentarnychCzytaj też:
"Gdańsk chce do Niemiec?". Dulkiewicz pozywa "Sieci"