"Mam nadzieję, że Sejm szybko te zmiany uchwali” – podkreślał wczoraj na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki, pisząc o proponowanych rozwiązaniach dla rodziców, przedsiębiorców i personelu medycznego. Apel o przyspieszenie prac Sejmu spotkał się ze zdecydowaną reakcją Konrada Piaseckiego, dziennikarza TVN24.
Piasecki zwracał bowiem uwagę na zagrożenie, jakie w sytuacji epidemii koronawirusa stanowić może zebranie wszystkich posłów w Sejmie.
Dzisiaj marszałek Senatu zaproponował nowe pomysły. „Test wykryw wirusa ma znaczenie: ujemny-do pracy (vide Trump), dodatni-kwarantanna (solidniej przestrzegana jeśli ktoś wie że ma +) lub szpital (gdy objawy tego wymagają).Odróżnia wirusa od grypy na którą w PL zapada >600tys/mies a zmarło kilkadziesiąt osób. Wiecej testów to ważne” – tłumaczy Tomasz Grodzki na Twitterze.
twittertwitter
„Więcej testów, ochrona personelu medycznego i minimalizowanie strat gospodarczych to ciagle aktualne zadania o których Senat mówi od początku. Jesteśmy gotowi do działania choćbyśmy mieli grupami <50 osób przyjeżdżać głosować-zorganizujemy to. Wszyscy musimy walczyć z epidemią” – podkreśla marszałek Senatu.
Czytaj też:
"Spotkanie 460 osób na niewielkiej przestrzeni?". Piasecki odpowiada na pomysł Grodzkiego