W piśmie – z którym zapoznała się PAP – szef resortu zdrowia podkreślił, że zgodnie ze wskazaniami głównego inspektora sanitarnego i Ministerstwa Zdrowia każda osoba personelu, która "ma objawy chorobowe; miała kontakt z osobą zakażoną; podejrzewa, że taki kontakt w ostatnim czasie miał miejsce lub ma wątpliwości co do swego stanu zdrowia, ma pełne prawo być skierowana na testy PCR, wykrywające obecność koronawirusa".
Minister wskazał, że decyzje w tej sprawie zawsze spoczywają na dyrektorze ds. medycznych szpitala, we współpracy z zespołami epidemiologicznymi i zespołami ds. zakażeń szpitalnych.
Szef MZ podkreślił w swoim piśmie, że każde takie badanie, które zostanie przeprowadzone w jednym z laboratoriów na liście Ministerstwa Zdrowia, zawsze będzie finansowane ze środków publicznych. "Zachęcam do kierowania na badania diagnostyczne personelu zawsze, gdy istnieje wyszczególnione w piśmie wskazanie. Zagwarantowanie bieżącego dostępu do testów zapewnia bezpieczeństwo pracy całemu podmiotowi ochrony zdrowia" – zaznaczył Szumowski.
Minister zaznaczył, że regulacje te dotyczą wszystkich pracowników – również z personelu niemedycznego – którzy mają kontakt z pacjentem lub z materiałem zakaźnym.
O tym, że minister wysłał do szpitali pismo dotyczące badania personelu poinformował w środę rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz podczas konferencji prasowej w Warszawie.
Czytaj też:
"Te słowa będą się za nim ciągnęły do końca politycznej kariery". Bolesny cios w Kosiniaka-KamyszaCzytaj też:
"Nie wystartuje w wyborach, ale...". Zaskakująca zapowiedź sekretarza generalnego PO nt. Kidawy-Błońskiej