Wczoraj późnym wieczorem, niedługo po debacie prezydenckiej, pojawiła się informacja, że liderzy PiS i Porozumienia osiągnęli porozumienie w sprawie wyborów prezydenckich. Jarosław Kaczyński i Jarosław Gowin wydali wspólne oświadczenie, w którym poinformowali że ugrupowania przygotowały rozwiązanie, które zagwarantuje Polakom możliwość wzięcia udziału w demokratycznych wyborach.
"Po 10 maja 2020 r. oraz przewidywanym stwierdzeniu przez SN nieważności wyborów, wobec ich nieodbycia, Marszałek Sejmu ogłosi nowe wybory prezydenckie w pierwszym możliwym terminie" – poinformowali Gowin i Kaczyński.
Sprawę komentował na antenie Polskiego Radia 24 europoseł PiS Dominik Tarczyński. – Najważniejsze jest to, że znaleźliśmy rozwiązanie, które daje to podstawowe prawo do udziału w wyborach i wybór prezydenta Rzeczpospolitej. To jest najważniejsze – ocenił.
Polityk mówił też o tym, w jaki sposób może zachować się teraz opozycja, Jak podkreślił, wszystkie postawy należy brać pod uwagę, "nawet zaprzeczenie własnych oczekiwań i tego, czego się domagali". – Trzeba by było przypominać teraz wszystkie wypowiedzi z ostatnich tygodni i zestawiać je ze sobą, aby pokazać, jakimi hipokrytami są. Dlatego że oni będą teraz zmieniać zdanie, będą krytykować takie, a nie inne rozwiązania. To są ludzie, którym kompletnie nie zależy na przeprowadzeniu wyborów – wskazał.
Tarczyński w samych superlatywach chwalił lidera swojego ugrupowania. Tłumaczył, że to wybotny polityk, który doskonale "wychowuje" innych polityków. Przyznał, że także jego w ten sposób "wychował". i za to darzy go ogromnym szacunkiem. – Jarosław Kaczyński jest mistrzem. Jest arcymistrzem jeśli chodzi o politykę. I nie mówię tego jako europoseł Prawa i Sprawiedliwości, ale jako obserwator i uczestnik. Jest absolutnym arcymistrzem – ocenił europoseł.
Czytaj też:
"Rząd naprawdę wisiał na włosku". Kulisy kompromisu między Kaczyńskim i GowinemCzytaj też:
Kosiniak-Kamysz: To upokarzające dla Polski i jej obywateli