Zaskakujący wynik sondażu. Andrzej Duda nie wygrywa w I turze

Zaskakujący wynik sondażu. Andrzej Duda nie wygrywa w I turze

Dodano: 
Pałac Prezydencki
Pałac Prezydencki Źródło: Wikimedia Commons
Gdyby wybory prezydenckie odbyły się 10 maja, najwięcej głosów zdobyłby Andrzej Duda, ale konieczna byłaby druga tura – wynika z sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Rzeczpospolitej".

Jak wynika z sondażu IBRiS dla "Rzeczpospolitej", gdyby wybory odbyły się 10 maja, na Andrzeja Dudę zagłosowałoby 45 proc. respondentów. Mocno zyskuje Szymon Hołownia, który znalazł się na drugim miejscu z 19,2 proc. głosów. To on spotkałby się w drugiej turze z walczącym o reelekcję prezydentem.

Podium zamyka kandydat PSL/Kukiz'15 Władysław Kosiniak-Kamysz, który mógłby liczyć na głosy 16,6 proc. obywateli.

Za liderem PSL znalazł się kandydat Konfederacji Krzysztof Bosak, którego poparłoby 9 proc. respondentów.

Bardzo słaby wynik i dopiero piąte miejsce w zestawieniu przypadło kandydatce Koalicji Obywatelskiej Małgorzacie Kidawie-Błońskiej, która uzyskała wynik 4,5 proc.

Na kandydata Lewicy Roberta Biedronia chęć oddania głosu zadeklarowało 2,6 proc. ankietowanych.

Pozostali kandydaci: Stanisław Żółtek, Paweł Tanajno, Mirosław Piotrowski i Marek Jakubiak zdobyli w sondażu zero procent.

Wciąż niezdecydowanych jest 3,1 proc. badanych Polaków.

"Analiza wyników wskazuje, że im później odbędą się wybory prezydenckie, tym mniejsza jest szansa, by wygrał kandydat Zjednoczonej Prawicy" – komentuje wyniki w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef IBRiS Marcin Duma.

Sondaż został przeprowadzony w dniach 8-9 maja 2020 r. na próbie 1100 osób, metodą CATI.

Czytaj też:
Politolog: Kidawa-Błońska pobiła rekord Polski
Czytaj też:
Jak Polacy oceniają porozumienie Gowina i Kaczyńskiego?
Czytaj też:
Wyniki tego sondażu mówią same za siebie. Wyborcy KO wolą... Dudę?

Źródło: Rzeczpospolita / rp.pl
Czytaj także