Mariusz Max Kolonko w październiku 2019 roku chciał ubiegać się o mandat poselski, a 28 czerwca kandydować na prezydenta. W obu przypadkach nie udało mu się zarejestrować komitetu. Autor popularnego vloga uważa, że tegoroczne wybory są nielegalne. Jednocześnie zapewnia, że kiedy obejmie urząd prezydenta, rozliczy wszystkich polityków odpowiedzianych za ten proceder. Jak?
Trzeba przyznać, że jego pomysł na to rozliczenie jest zatrważający: – Więzienia jednak są drogie, to my za nie płacimy. Więc ja mam taki pomysł. Trzeba ich wysłać do obozów pracy. Obozy pracy, tak jak Hitler zrobił obozy pracy dla Polaków, to my zrobimy obozy pracy dla Polaków, ale to nie są Polacy, to są ciule, złodzieje.
Czytaj też:
Warszawa: Aktywiści i wspierający ruch LGBT leżeli na ziemi przez 20 minut ułożeni w tęczęCzytaj też:
OSP w Jaworniku straciła wóz przez ulewy. Szybka reakcja premiera