Dostał pytanie o nowego ministra. Puściły mu nerwy

Dostał pytanie o nowego ministra. Puściły mu nerwy

Dodano: 
Przewodniczący Agrounii Michał Kołodziejczak
Przewodniczący Agrounii Michał Kołodziejczak Źródło:PAP / Tomasz Gzell
To jest po prostu zły człowiek – tak o potencjalnym ministrze rolnictwa powiedział lider Agrounii Michał Kołodziejczak.

W Warszawie odbywa się dziś kolejny protest rolników przeciwko ustawie Prawa i Sprawiedliwości na temat ochrony zwierząt. Propozycja partii rządzącej zakłada m.in. zakaz hodowli zwierząt futerkowych i ograniczenie uryubojutualnego.

W dzisiejszym prosteście, obok polityków różnych opcji, bierze udział ruch rolniczy Agrounia. Jego lider w rozmowie z Wirtualną Polską podkreślił, że ustawa ta w obecnym kształcie jest nie do przyjęcia.

– Nie ma naszej akceptacji by polskim hodowcom zburzyć biznesplan. Wszystko dlatego, że prezes PiS wstał lewą nogą i stwierdził, że chce zniszczyć polską hodowlę – oświadczył.

Michał Kołodziejczak został również zapytany o polityka, który według doniesień medialnych, ma zostać nowym ministrem rolnictwa. Chodzi o posła PiS Grzegorza Pudę, który był sprawozdawcą tzw. Piątki Kaczyńskiego. Tu liderowi Agrounii puściły nerwy.

– Ja się cieszę, że on zostanie ministrem, bo jest gwarantem zjednoczenia polskich rolników. Przeciwko niemu. On zostanie wy*******y w ciągu kilku tygodni. Nam to zajmie maksymalnie miesiąc, to jest po prostu zły człowiek – powiedział.

Czytaj też:
"To skandal". Zaskakujący głos polityka PO w obronie Konfederacji
Czytaj też:
Morawiecki musi poczekać. "Awans opóźniony"

Źródło: wp.pl
Czytaj także