Ks. Lemański znów atakuje Szumowskiego. "Zawierzył służbę zdrowia Matce Boskiej i dał dyla"

Ks. Lemański znów atakuje Szumowskiego. "Zawierzył służbę zdrowia Matce Boskiej i dał dyla"

Dodano: 
Ks. Wojciech Lemański
Ks. Wojciech Lemański Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Duchowny zamieścił na swoim profilu na Facebooku wpis, w którym zarzuca byłemu ministrowi zdrowia, że obecna sytuacja epidemiczna w kraju to jego wina. W ostatnich dniach w Polsce notuje się rekordy zakażeń koronawirusem.

Ksiądz Lemański opublikował na swoim profilu w mediach społecznościowych wpis, w którym zaatakował byłego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego. Duchowny wyrzuca mu, że nie zadbał odpowiednio o bezpieczeństwo Polaków i "dał dyla". Kapłan używa także zaskakującego argumentu. Według Lemańskiego zawierzenie polskiej służby zdrowia Matce Boskiej, jakiego dokonał Szumowski, również wpisuje się w listę nieodpowiedzialnych działań byłego ministra.

"Mistrzu Szumowski – gdzie jesteś? Zawierzyłeś polską Służbę Zdrowia Matce Bożej, namieszałeś Polakom w głowach, dałeś zarobić cwaniakom, a potem dałeś dyla z tonącego okrętu. Gdzież są teraz autorzy peanów wygłaszanych i publikowanych na twoją cześć?" – napisał Wojciech Lemański.

Duchowny kpi też z polskich biskupów i przestrzega Szumowskiego przed "ludźmi, których może spotkać na ulicy".

"Gdzież ci biskupi, którzy słali do ciebie listy dziękczynne? Nie życzę ci źle, bo nikomu źle nie życzę. Ale lepiej żebyś nie spotykał na ulicy ludzi, którzy przez ciebie i tobie podobnych, pochowali przedwcześnie kogoś bliskiego" – pisze w dalszej części postu kapłan.

To nie pierwszy tego typu wpis Lemańskiego uderzający w byłego ministra zdrowia. Wcześniej kapłan kpił z Szumowskiego po informacji, że były szef resortu zdrowia został zakażony koronawirusem.

"Zachorował człowiek, który całymi miesiącami instruował Polaków, co należy czynić, a czego czynić nie należy, by koronawirusowi postawić skutecznie tamę (...) Może chodził do lasu? A może, nie daj Boże, ten lekarz nie mył rąk dokładnie i wielokrotnie? A może nie nosił maseczki wiedząc, że niektóre są niewiele warte? A może w kościele komunię przyjmował do ust i to z rąk nie zdezynfekowanych przez nawiedzonego księdza? Uczyli ojcowie, że przykład idzie z góry. Tym razem to zły przykład. Zdrowia życzymy byłemu ministrowi zdrowia" – napisał pod koniec września duchowny.

Czytaj też:
Ziemkiewicz: PiS zaczyna rozumieć, że daje ciała
Czytaj też:
Będzie poprawka w "Piątce dla zwierząt"
Czytaj też:
Ks. Lemański zgryźliwie komentuje chorobę Szumowskiego: Może nie mył rąk?

Źródło: Facebook
Czytaj także