Napaści na kościoły, przerywanie mszy, zachęta do fizycznej agresji – wszystko to są zjawiska w Polsce nowe, niesłychane.
Pod tym względem Polska należała długo do chlubnych wyjątków. W wielu innych państwach Zachodu ataki na Kościół, tak symboliczne, czyli profanacje, publiczne bluźnierstwa, wyszydzanie i poniewieranie symboli wiary, jak faktyczne – niszczenie budynków, bicie i obrzucanie wyzwiskami księży, wandalizm, niekiedy inne formy akcji bezpośredniej – nie są niestety niczym niezwykłym. Co jest tego źródłem?
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.