Po przegranym w słabym stylu meczu Robert Lewandowski stanął przed kamerą TVP Sport. W odpowiedzi na pytanie dziennikarza o plan taktyczny na mecz z Włochami, piłkarz wymownie milczał. Cisza trwała 8 sekund. Następnie sportowiec skrytykował przygotowania do meczu z Italią.
– Trudno powiedzieć, że czegoś nam zabrakło, bo zabrakło bardzo wielu rzeczy – powiedział Lewandowski.
W poniedziałek wieczorem Brzęczek i Lewandowski spotkali się na rozmowie w cztery oczy. We wtorek selekcjoner miał pierwszą okazję, by odnieść się do zachowania swojego podopiecznego. – Po meczach, kiedy zawodnicy czy trenerzy idą do wywiadu albo na konferencję prasową – zwłaszcza po takim jak we Włoszech – jest pewne rozczarowanie. Wszyscy byliśmy rozczarowani. Ale to zachowanie Roberta było troszeczkę niefortunne. Tym bardziej że jest kapitanem drużyny – powiedział podczas konferencji prasiwe.
– Mogę to zrozumieć, patrząc na przebieg spotkania. Z drugiej strony, Robert nie brał udziału w dwóch pierwszych dniach zgrupowania, kiedy mieliśmy dwie jednostki treningowe. A dla nas dwa treningi na jednym zgrupowaniu to jest praktycznie 50 proc. treningów. Może z tego względu miał takie odczucie. Ale rozmawialiśmy, wyjaśniliśmy sobie te kwestie i dla mnie ten temat jest zamknięty – dodał selekcjoner.
Czytaj też:
Tomaszewski: Trzeba zatrudnić zagranicznego trenera. Asystentem Polak, choćby i Brzęczek