Dr Sutkowski odniósł się do zarzutów ws. wykonywania mniejszej liczby testów na koronawirusa. – Mamy absolutną wolność w decyzji od 1 października. Wcześniej były obostrzenia administracji – stwierdził, zapewniając, że nikt nie narzuca żadnych limitów w tej kwestii.
Jak podkreślił, mniejsza ilość testów to w dużej mierze wina, tego, że to ludzie nie chcą przychodzić na testy. – Boją się stygmatyzacji, boją się zostać w izolacji, boją się, że nie pójdą do pracy. To potężne zjawisko. Skutkuje to tym, że ludzie chodzą chorzy do pracy, z objawami i rozprzestrzeniają koronawirusa – tłumaczył Sutkowski.
– Jak mamy objawy koronawirusa czy grypy, zostańmy w domu. Druga rzecz, którą trzeba zrobić to zadzwonić do lekarza rodzinnego – zaapelował Sutkowski.
Oregano na koronawirusa?
Dr Sutkowski skomentował także temat domowych sposobów na walkę z koronawirusem.
– Nie ma szczepionki na koronawirusa, nie ma w związku z tym czegoś fantastycznego, co weźmiemy i nie zachorujemy. Możemy budować odporność – przyznał dr Sutkowski zaznaczając jednocześnie, że np. oregano czy czosnek mogą zwiększyć odporność, ale jedynie w niewielkim stopniu.
– Najlepszym sposobem na koronawirusa jest zasada: dystans-dezynfekcja-maseczka – powiedział lekarz.
Czytaj też:
Mają objawy, ale nie chcą skierowania na test. Lekarz: Kwarantanna zniechęca ludziCzytaj też:
Ustalono, jakie miejsca odpowiadają za rozsiewanie wirusa. Niemałe zaskoczenie