Na próżno | Już dawno celebrytki odkryły, że czasem trzeba trochę poudawać, że nie jest się taką bywalczynią salonów, jakby się mogło wydawać, lecz że ceni się spokój domowego zacisza.
Tym tropem postanowiła pójść także Blanka Lipińska, celebrytka, autorka powieści erotycznych i do niedawna dziewczyna innego celebryty-muzyka. „Kocham siedzieć w domu pod kocem, pić wino, czytać książki, oglądać filmy... Tak! Wiem! Jestem nudna” – pisze skromna Blanka. „Uwielbiam sobie pomieszkać. Wbrew pozorom nie lubię wychodzić wieczorami, łazić po klubach, szukać rozrywki... teraz to i tak nigdzie nie pójdę” – dodała. To ostatnie jest chyba najbardziej szczerą odpowiedzią na to nagłe umiłowanie domatorstwa.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.