W programie TVP Senyszyn stwierdziła, iż "katolicy powinni wiedzieć, że nie zaszczepienie to grzech".
– Niemiłe jest to, że pani bluźni udając tutaj nauczyciela katolickiego. Niech pani z muzułmanów pożartuje. Króciutko by było. Albo z Żydów. Więc proszę sobie nie pozwalać na takie wycieczki, bo to jest żałosne. Odnosząc się do absurdalnej propozycji Lewicy, która chciałaby za gardło trzymać jak lata temu Polaków. Jeżeli ktoś sobie życzy, to szczepi się. Jeżeli nie, to nie – mówił Dominik Tarczyński do Joanny Senyszy.
Polityk lewicy ripostowała, że w obecnej chwili siedem szczepień dla dzieci jest obowiązkowych.
W dalszej części programu dyskusja była już coraz ostrzejsza. – Czy pani głos jest jedynym argumentem w karierze politycznej? Takie mam wrażenie. Ja grzecznie słuchałem. Mimo że pani tak naprawdę bredziła – stwierdził europoseł, na co Senyszyn odparła: A pana bezczelność.
Gdy Senyszyn zaczęła żartować, że katolicyzm jest powiązany z pedofilią, Tarczyński ponownie jej zasugerował, by w ten sposób sobie pożartowała z muzułmanów albo Żydów. – Gotowa? Wszyscy słuchamy – zachęcał.
Czytaj też:
Odpowiedź Hiszpanii na „dejanopawlizację” w Polsce…Czytaj też:
Autor "Charlie i fabryka czekolady" był antysemitą? Jego rodzina przeprasza