To nie był łatwy rok dla nikogo. Wiele miesięcy ciężkiej walki z pandemią koronawirusa odbiło się praktycznie na każdej dziedzinie życia. – W ciągu ostatnich miesięcy nasze wysiłki skupiały się na ochronie zdrowia i życia Polaków, a także na wspieraniu przedsiębiorców i ochronie miejsc pracy. Mimo ogromnych nakładów na te właśnie działania, nie zapominamy o dotychczasowych zobowiązaniach wobec społeczeństwa, wobec polskich rodzin – wskazuje minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Ponad 130 mld wsparcia dla rodzin
Jak podkreśla szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej, istnienie kompleksowej i długofalowej polityki rodzinnej to od samego początku priorytet zarówno resortu, jak i całego rządu.
– Pierwszym tropem jest naturalnie program „Rodzina 500+”. Wielokrotnie to powtarzaliśmy, ale program ten okazał się prawdziwą rewolucją w rozumieniu polityki prorodzinnej – pokazał, że inwestycja w przyszłość dzieci jest możliwa. A to inwestycja w przyszłość Polski – mówi minister Marlena Maląg.„Rodzina 500+” to od 1 lipca 2019 r. 500 zł na każde dziecko niezależnie od dochodów. Do tej pory, od początku trwania programu, to już ok. 131 mld zł dla 6,5 mln dzieci. – Mimo pandemii pieniądze wypłacane są bez zakłóceń i tak pozostanie. Świadczenie wychowawcze to dzisiaj szczególny gwarant bezpieczeństwa dla rodzin – dodaje minister.
Szkoła zamknięta, ale wyprawka się należy
Innym programem wsparcia dla rodzin z dziećmi jest „Dobry start”, czyli 300 zł na wyprawkę szkolną dla uczącego się dziecka. Tutaj również wysokość dochodów nie ma znaczenia. Co ważne, świadczenie dotyczy również dzieci przebywających w pieczy zastępczej. – Chociaż dzisiaj ze względu na sytuację epidemiczną w kraju dzieci uczą się zdalnie, to program działa bez zmian. Wnioski o świadczenie w ramach „Dobrego startu” można było składać do końca listopada. Zdecydowana większość uprawnionych skorzystała z tej możliwości – informuje minister Marlena Maląg. Na realizację programu „Dobry start”, bez kosztów obsługi, w latach 2018 i 2019 wydatkowano łącznie ponad 2,67 mld zł. W ubiegłym roku do świadczenia uprawnionych było 4,5 mln uczniów.
Posiłek w szkole… czy w domu?
Nauka zdalna to sporo zmian w codziennym życiu. Dotyczy to również posiłków, które dzieci do tej pory jadły w szkolnej stołówce, ale w związku z zamknięciem szkół – nie mają dzisiaj takiej możliwości. Minister Marlena Maląg tłumaczy, jak działa program „Posiłek w szkole i w domu” w czasie pandemii. – Program stanowi duże wsparcie dla osób znajdujących się w trudnej sytuacji materialnej. Gminy ze środków przekazywanych w ramach programu udzielają wsparcia osobom, które spełniają określone warunki – m.in. kryterium dochodowe – wylicza szefowa MRiPS.
W sytuacji, w której dziecko nie uczęszcza do szkoły z powodu jej zamknięcia w związku z sytuacją epidemiczną, w konsekwencji czego nie może jeść posiłków w stołówce szkolnej, dyrektor lub kierownik ośrodka pomocy społecznej ma możliwość przyznania na ten okres pomocy w formie świadczenia pieniężnego na zakup posiłku lub żywności albo świadczenia rzeczowego w postaci produktów żywnościowych. – Pragnę uspokoić – nie jest tak, że osoby kwalifikujące się do wsparcia nie otrzymają pomocy – zapewnia minister Maląg.
Dzieci w pieczy zastępczej z dostępem do komputerów
Nie jest niczym dziwnym, że do nauki zdalnej potrzebny jest komputer. Ale taki sprzęt przydaje się także do rozrywki i kontaktu z rówieśnikami, który w czasach pandemii jest znacznie utrudniony. Gdy dzieci w domu jest więcej, zapewnienie komputera każdemu z nich nie zawsze jest proste.
Projekt „Wsparcie dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej w okresie pandemii COVID-19” powstał po to, by umożliwić zakup przede wszystkim komputerów i oprogramowania do nauczania zdalnego, sprzętu audiowizualnego, a także sprzętu ochrony osobistej i środków dezynfekcyjnych.
Projekt realizowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego i budżetu państwa. To 130 mln zł. Środki trafiły już do placówek i rodzin zastępczych.
Maluch do żłobka, mama do pracy
Ważną formą wsparcia rodzin jest też rozbudowa sieci instytucji opieki nad najmłodszymi dziećmi. Temu służy program „Maluch+”, który mimo pandemii również działa bez zakłóceń. To dofinansowanie do tworzenia nowych i funkcjonowania już istniejących miejsc dla dzieci do lat trzech, z którego mogą skorzystać zarówno jednostki samorządu terytorialnego, jak i podmioty prywatne. W 2021 r., podobnie jak w edycji tegorocznej, budżet programu „Maluch +” wyniesie 450 mln zł. – Dzisiaj w całej Polsce działa ponad 6,6 tys. żłobków i klubów dziecięcych oferujących ok. 191 tys. miejsc opieki. To o ok. 100 tys. miejsc więcej niż w roku 2015. W ramach tegorocznej edycji programu „Maluch+” powstać ma 20,5 tys. nowych miejsc opieki, a blisko 90 tys. już istniejących otrzyma dofinansowanie do dalszego funkcjonowania. To pokazuje, że program działa – podkreśla minister Marlena Maląg. Jak dodaje, dzięki temu, że miejsc przybywa, rodzice nie muszą się martwić o opiekę nad swoimi pociechami. Pozwala im to też lepiej łączyć życie rodzinne z aktywnością zawodową.
Zniżki dla dużych rodzin
Coraz bardziej popularnym i atrakcyjnym elementem polityki rodzinnej jest też Karta Dużej Rodziny, czyli system zniżek dla rodzin 3+ oraz rodziców, którzy kiedykolwiek mieli na utrzymaniu co najmniej troje dzieci. Dzisiaj z Karty Dużej Rodziny korzysta łącznie ponad milion rodzin. W sumie aktywnych Kart jest ok. 3,3 mln, w tym 870 tys. elektronicznych. W programie uczestniczy 7,6 tys. partnerów, a ze zniżek można korzystać w ponad 29 tys. lokalizacji. To m.in. parki rozrywki, ośrodki wypoczynkowe, stacje paliw, przewoźnicy, a także sklepy – od księgarni, przez sklepy odzieżowe i obuwnicze aż do… salonów jubilerskich. I wiele, wiele innych. – Ta oferta jest naprawdę bogata, a wygodną wyszukiwarkę punktów oferujących zniżki można znaleźć w aplikacji mobilnej Karty Dużej Rodziny. Zachęcam do korzystania z niej, jest prosta i bardzo intuicyjna – wskazuje minister Marlena Maląg.
„Po pierwsze Rodzina!”
Resort rodziny to naturalnie najlepsze miejsce do wspierania inicjatyw służących rodzinie. – Chętnie współpracujemy zarówno z samorządami, jak i organizacjami pozarządowymi, które są niezwykle aktywne i znają potrzeby lokalnych społeczności. Takim przykładem jest uruchomiony w tym roku projekt „Po pierwsze Rodzina!”. W sumie w ramach trzech tur konkursu dofinansowanie otrzymało 38 organizacji na łączną kwotę przeszło 8,5 mln zł – mówi szefowa MRiPS. Jak dodaje, wspieranie młodych Polaków i tworzenie warunków umożliwiających oraz zachęcających ich do zakładania, powiększania rodziny to ważny element zarówno samego projektu „Po pierwsze Rodzina!”, jak i całej polityki prorodzinnej rządu. – Mogliśmy zaobserwować, że projekty realizowane w ramach konkursu „Po pierwsze Rodzina!” w dużym stopniu przyczyniają się do wypełniania tego ważnego zadania. To pokazuje, że idziemy w dobrym kierunku – zaznacza minister Maląg.