NA PRÓŻNO || Daria Ładocha, blogerka kulinarna, a później także prowadząca jakiś program w TVN, w wywiadzie dla popularnego w Internecie stand-upera Paczesia postanowiła opowiedzieć o szczegółach swojej współpracy z samą Edytą Górniak.
– Pracowałam długo z Edytą, więc mam parę anegdot do opowiedzenia. Jak wchodziliśmy do pracy, musieliśmy zostawiać karty kredytowe na zewnątrz pomieszczenia, ponieważ karty miały chipy, które łączyły się z kosmosem, i wszyscy wiedzieli, gdzie jest Edyta – zdradziła Ładocha.
Teraz już bardziej rozumiemy strach Edzi przed szczepionką na COVID. Ona po prostu boi się, że teraz każdy zaszczepiony poprzez swój chip, który łączy się z kosmosem, będzie mógł mieć kontakt z jej kartami kredytowymi. Że też nikt wcześniej na to nie wpadł!
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.