Ociepa uderza w Bielana: To koniec jego kariery jako poważnego polityka

Ociepa uderza w Bielana: To koniec jego kariery jako poważnego polityka

Dodano: 
Marcin Ociepa, Jarosław Gowin
Marcin Ociepa, Jarosław Gowin Źródło:PAP / Aleksander Koźmiński
– Jest grupa polityków, którym ewidentnie się nudzi, albo którzy postanowili czas pandemii wykorzystać na rozgrywki partyjne – powiedział na antenie TVN24 polityk Porozumienia Marcin Ociepa.

– Premier Gowin zajmuje się tym, czym powinni się zajmować polscy politycy, szczególnie koalicji większościowej, zajmuje się zwalczaniem skutków pandemii, walką z pandemią, ratowaniem życia i zdrowia obywateli, a także pracą nad tym, żeby jak najszybciej wyjść z recesji gospodarczej. Jest grupa polityków, którym ewidentnie się nudzi, którzy postanowili czas pandemii wykorzystać na rozgrywki partyjne. To powinno spotkać się z potępieniem ze wszystkich stron sceny politycznej – stwierdził Ociepa.

Nie zabrakło gorzkich słów pod adresem europosła Adama Bielana: – Wcale się nie dziwię Jarosławowi Kaczyńskiemu, [że spotyka się z Adamem Bielanem] dlatego że Adam Bielan jest tym, który bardzo mocno huśta dzisiaj łodzią Zjednoczonej Prawicy. Dzisiaj obowiązkiem każdego polityka Zjednoczonej Prawicy jest upomnieć Adama Bielana. Rozumiem, że taką formułę miała jego rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim.

– Polacy oczekują od nas obecnie programu wychodzenia z pandemii i w tym wymiarze epidemicznymi, i w tym wymiarze gospodarczym. Już na zawsze do Adama Bielana przylgnie wizerunek polityka, który w szczycie pandemii zajmował się rozgrywkami partyjnymi – ocenia gość TVN24.

Spór o władzę

W ubiegły czwartek pojawiła się informacja o zawieszeniu Adama Bielana w prawach członka Porozumienia. Część posłów ugrupowania (m.in. Kamil Bortniczuk) nie zgadzała się z tą decyzją wskazując na formalne błędy w procedurze. Później w sprawie nastąpił zwrot akcji. Sąd koleżeński miał odwołać zawieszenie polityka i powierzyć mu obowiązki prezesa partii, nie dłużej jednak niż do 4 listopada 2021 roku.

Obecnie Jarosław Gowin przekonuje, że to on pozostaje liderem Porozumienia. Przeciwnego zdania jest Bielan. Jego stanowisko zostało podzielone w oświadczeniu Krajowego Sądu Koleżeńskiego partii w którym podkreślono, że Jarosław Gowin nie może uważać się za prezesa Porozumienia. Po analizie prawnej statutu i uchwał władz krajowych jednostka ta orzekła, że nie dopełnił on obowiązku i nie zwołał kongresu, na którym miał zostać wybrany jego następca. W związku z tym faktem funkcję prezesa Porozumienia ma tymczasowo pełnić Adam Bielan.

– Porozumienie nie jest partią, która ma szanse jako partia wodzowska. Jarosław Gowin nie jest materiałem na autorytarnego wodza, nie ma ku temu warunków (…) choć ostatnio zachowuje się bardzo agresywnie – komentował zachowanie wicepremiera europoseł Adam Bielan.

Czytaj też:
Sawicki: Trzaskowski przygotowuje się do przejęcia PO
Czytaj też:
Reporter TVN24 pchał autobus miejski. "Idzie, idzie"

Źródło: TVN24
Czytaj także