Horała o konflikcie w Zjednoczonej Prawicy: PiS wykazuje się świętą cierpliwością

Horała o konflikcie w Zjednoczonej Prawicy: PiS wykazuje się świętą cierpliwością

Dodano: 
Marcin Horała (PiS)
Marcin Horała (PiS) Źródło:PAP / Leszek Szymański
– Prawo i Sprawiedliwość wykazuje się w tej koalicji świętą cierpliwością – ocenia wiceminister infrastruktury Marcin Horała.

Dzięki głosom Solidarnej Polski w Sejmie przyjęto w czwartek wniosek ws. przekazania przez ministra kultury Piotra Glińskiego informacji na temat środków przyznanych z Funduszu Wsparcia Artystów. Wśród posłów, którzy poparli wniosek znaleźli się m.in. Zbigniew Ziobro, Michał Wójcik, Jan Kanthak, Sebastian Kaleta, Michał Woś i Janusz Kowalski. Głosowanie stało się powodem kolejnych starć w koalicji rządzącej.

To tylko jedno z wielu spięć w koalicji rządzącej w ostatnim czasie. – Pokazali nam figę. Przyjmujemy to do wiadomości i będziemy działać konsekwentnie. Damy po łapie. Tego rodzaju działania muszą rodzić konsekwencje – zapowiadał niedawno wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

Horała o rozpadzie koalicji

O ewentualny rozpad Zjednoczonej Prawicy został zapytany Marcin Horała w TVN24. Jego zdaniem taki scenariusz byłby niekorzystny zarówno dla PiS jak i Porozumienia oraz Solidarnej Polski. – Ruchy, które by wpłynęły na rozbicie koalicji są w sposób oczywisty nieopłacalne dla żadnego z koalicjantów. Przede wszystkim sprzeczne z polską racją stanu, co jest najważniejsze – podkreślił.

Jego zdaniem rozpad ZP byłby niekorzystny przede wszystkim dla koalicjantów PiS. – Zakładając też jakieś niższe występujące czasem motywacje w polityce, interes żadnego z koalicjantów na tym nie polega. Co więcej, najbardziej nie polega u tych mniejszych koalicjantów, bo wiadomo, że tam, gdzie gruby schudnie, tam chudszy czy biedniejszy umrze z głodu. Siła tych partii jest na tyle mała, że nie mają szans samodzielny byt – podkreślił.

"PiS wykazuje się świętą cierpliwością"

Horała podkreślił, że teraz w koalicji dojdzie do "przeciągania liny", co jest naturalnym procesem w demokracji. Zapytany o przytoczone wyże słowa marszałka Terleckiego, gość TVN24 stwierdził, że "Prawo i Sprawiedliwość wykazuje się w tej koalicji świętą cierpliwością i ogromnym szacunkiem dla podmiotowości naszych koalicjantów".

– Nasi koalicjanci czasem wykonują gesty, które należy uznać za nie do końca rozsądne. Jest akcja, to jest i reakcja – dodał polityk.

Czytaj też:
Czekają nas przedterminowe wybory? Jest komentarz Sobolewskiego
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Kaczyński stawia Ziobrze ultimatum. Wicerzecznik PiS: Nie potwierdzę

Źródło: TVN24
Czytaj także