Muzyk opublikował w sieci film, w którym opisał powikłania, jakich nabawiła się po szczepieniu na COVID-19 jego dziewczyna Agnieszka. Opis jest mocno niepokojący.
Paraliż, bełkotanie
– Została zaszczepiona 10 dni temu szczepionką AstraZeneca. Sam przebieg szczepienia budzi wiele wątpliwości. Miała objawy przeziębienia i ból gardła, a mimo to została zaszczepiona. Osoba szczepiąca miała tylko jedną rękawiczkę – mówi Łukasz Cyndzer.
Pierwsze cztery dni dni dały bardzo silne objawy poszczepienne: ból stawów, gorączka i ból garła. Po 4 dniach objawy zniknęły, poza bólem gardła. 31-letnia kobieta skontaktowała się z lekarzem rodzinnym. Została wysłana na test mający sprawdzić, czy jest zakażona koronawirusem, ale wynik był negatywny. W nocy z 16 na 17 marca kobieta doznała ataku, który ratownicy ocenili jako mikroudar.
Gitarzysta relacjonuje, że jego dziewczynie sparaliżowało połowę twarzy, nie mogła ruszyć ustami. – Paraliż ustępował, ale odjęło jej mowę. Mowa przypominała bełkot. Wszystko rozumiała, ale nie potrafiła nic powiedzieć – opisuje.
Cyndzer wskazuje, że nie potrafiła przeczytać tekstu ani napisać nic na kartce. Straciła te umiejętności na około godzinę. Ostatecznie oprócz testu na COVID-19 poddaną ją serii badań, w tym tomografii.
Pismo do sanepidu
– Przygotowuję pismo do sanepidu w sprawie niepożądanych objawów poszczepiennych. Ocenę tego, czy chcesz się szczepić i czym - zostawiam tobie. Nie jesteśmy foliarzami, nie wierzymy w płaską ziemię. Przeżyliśmy to, co przeżyliśmy. Żądamy potwierdzenia bądź wykluczenia, czy miało to związek ze szczepionką. Ona powinna zostać dokładnie zbadana. W tak poważnych sprawach nie powinno istnieć "domniemanie niewinności", ale domniemanie winy – mówi gitarzysta Acid Drinkers na opublikowanym nagraniu.
Europejska Agencja Leków ogłosiła w czwartek, że szczepionka AstraZeneca jest bezpieczna. Dyrektor EMA powiedziała, że korzyści ze szczepionki AstraZeneca przewyższają ryzyka. Jednocześnie agencja zamierza nadal badać doniesienia ws. związku między zakrzepami krwi a szczepionką.
Czytaj też:
Rząd ma powody do niepokoju. Polacy ocenili działania związane z epidemią