Na początku kwietnia pojawiły się doniesienia, że znany ekspert ds. koronawirusa dr Paweł Grzesiowski może zostać pozbawiony prawa do wykonywania zawodu. Podczas środowej rozmowy w programie "Tłit" do sprawy odniósł się rzecznik Ministerstwa Zdrowia.
Ekspert wydalony z zawodu?
Informację o próbie usunięcia z zawodu dra Grzesiowskiego przekazał na początku tego miesiąca w rozmowie z Wirtualną Polską poseł Porozumienia, prof. Wojciech Maksymowicz.
Polityk, który jest również czynnym lekarzem, powiedział, że p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego chce odwołania z zawodu dra Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. walki z COVID-19.
– Doszły do mnie słuchy, że rzekomy Główny Inspektor Sanitarny Kraju, pan inżynier, wystosował wystąpienie do Izby Lekarskiej o ukaranie pozbawieniem prawa wykonywania zawodu Grzesiowskiego – powiedział Maksymowicz.
Informacje podane przez posła Porozumienia potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, prof. Andrzej Matyja.
Nie będzie usunięcia z zawodu
W środę, również w programie "Tłit" WP do sprawy odniósł się rzecznik resortu zdrowia. Wojciech Andrusiewicz zaprzeczył, że ktokolwiek podjął próbę odebrania dr. Grzesiowskiemu prawa do wykonywania zawodu.
– Nikt nikogo nie chce pozbawiać prawa do wykonywania zawodu. Prosiłbym o zapoznanie się z wnioskiem. Minister skierował sprawę do sądu koleżeńskiego, sądu lekarskiego. Nie ma tam ani słowa o pozbawianiu kogokolwiek prawa do wykonywania zawodu – stwierdził.
Andrusiewicz skrytykował również prof. Maksymowicza za przekazywanie niesprawdzonych informacji.
– Pan minister Maksymowicz powinien zapoznać się z sytuacją zanim zabiera głos. W ostatnim czasie często zabiera głos nie znając żadnych faktów – stwierdził.
Dr Grzesiowski krytykował GIS
Andrusiewicz odniósł się także do aktywności dra Grzesiowskiego, który wielokrotnie mocno krytykował decyzje Głównego Inspektoratu Sanitarnego ws. pandemii.
– Niestety pan dr Grzesiowski niejednokrotnie zabierał głos, odnosząc się do sytuacji GiS w całym kraju. Zdaniem ministra Saczki deprecjonował pracę ludzką, a nikt nie powinien w dobie epidemii deprecjonować niczyjej pracy – powiedział.
– Tak jak dr Grzesiowski ma prawo oceniać inne instytucje, tak inne instytucje mają prawo oceniać dra Grzesiowskiego – dodał rzecznik MZ.
Czytaj też:
Spadek nowych zakażeń. Rzecznik MZ przestrzega przed zbyt wczesnym optymizmemCzytaj też:
Szczepienia na szerszą skalę. Rzecznik MZ: Wkrótce nowe zasady programu szczepień